Renata Golebiewska
Fado jest po operacji musieliśmy sami zapłacić ponad 2 tys plus dojazdy. Było ciężko zostaliśmy bez grosza ale pies to członek rodziny nie można inaczej.
Adoptowalam Fada jak miał według właścicieli 6 lat. Trochę był zaniedbany ale że ja kocham pekińczyki to miał dobrze z moją załoga bo mam jeszcze 4 pekińczyki. Fado na jedno oczko nie widział w wyniku ataku innego psa.Teraz biedaczek musiał wpaść na krzak albo coś ostrego na podwórku.Pojechalismy do weterynarza diagnoza przeszczep rogówki która da mu szansę odzyskać choć trochę widzenia. Biedny odbija się od wszystkiego nie może odnaleźć się w ciemnościach. Dostaliśmy antybiotyk i przeciwbólowe.Mam tez suczkę głucha ale utrata wzroku jest gorsza .Do tego żeby było mało mój drugi piesek dostał ataku padaczki. Wszystko jakoś się wali ja po operacji kręgosłupa nie pracuje bo zwyczajnie nie prosiłabym dla swojego pupila o pomoc tylko byśmy sami podołali .Prosimy choć o nie wielkie sumy zawsze to coś żeby mój piesek mógł wyjść z ciemności. Wierzę w was kochani dziś zapłaciliśmy 114 zł za leki.
Fado jest po operacji musieliśmy sami zapłacić ponad 2 tys plus dojazdy. Było ciężko zostaliśmy bez grosza ale pies to członek rodziny nie można inaczej.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!