Moje życie to koszmar . Tak wiem jest to tylko i wyłącznie moja wina.Jest mi ogromnie wstyd prosić o pomoc ale nie daje rady. Błędy z przeszłości i pochopne decyzję wpakowały mnie w problemy. Wzięłam dość wysoką pożyczkę a gdy nie miałam z czego spłacić ratowałam się innymi.
Zrobiła się z tego duża pętla.Teraz urosło już tego bardzo dużo. Provident, vivus itd. Przez rosnąca inflację i ciągle wydatki nie daje rady , więc bardzo proszę o pomoc w tym trudnym dla mnie czasie . Wizyty u lekarzy z chorym mężem i jeszcze z dzieckiem id logopedy do logopedy.Nie wiem jak to dalej będzie. Wszystkie pieniądze idą na kredyty na dojazdy do specjalistów a ja nie mam już z czego żyć . Nie mam na zakupy na nic. Boje się komorników i windykatorów Nie daje rady psychicznie. Nie wiem co mam robić Bardzo proszę o najmniejsze chociaż wsparcie . Nie ukrywam że zbieram na długi , taki jest cel nie kłamie że zbieram na chore dziecko. Jestem w naprawdę trudnej a nawet krytycznej sytuacji. Nie mam kogo prosić o pomoc. Telefony ciągle dzwonią , windykacja ściga...
Jestem wrakiem człowieka.. nie mogę spać nie mogę jeść , ciągle myślę co będzie jutro. Windykacja grozi , wzywa ja nie mogę tak dalej żyć jestem zniszczona psychicznie.
Żeby nie mieć problemów jedną pożyczkę wpłacałam druga pożyczka i tak w koło a zadłużenie rosło. Niestety dotarłam już do mety do tego co najbardziej się obawiałam . Nie mam już skąd wziąć pieniędzy na spłaty. Nie posiadam żadnego majątku nie mam samochodu , domu ani nic . Żaden bank nie chce mi już udzielić kredytu żeby spłacić te kilka pożyczek i zamienić to w jedną rate. Nie wiem co robić ..
Bez pomocy nie dam rady ta zbiórka jest jedyną moją nadzieją by wyjść na prostą .
Wierzę że z pomocą ludzi o dobrych sercach wyjdę na prostą.. proszę , każda złotówka jest dla mnie bardzo wazna.
Suma podana w zbiórce tto cześć moich zobowiazan ja już nie wiem jak żyć ...
Dziękuję wszystkim za okazaną pomoc .
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!