Drodzy darczyńcy, jesteśmy 5-osobową (w tym koteczka Lili) rodziną z Krakowa. Lilusia trafiła do nas 2 miesiące po nagłej i niespodziewanej śmierci ukochanego psa. Wszyscy byliśmy zdruzgotani a dzieci przechodziły traumę. Zdecydowaliśmy się wziąć koteczkę i to była wspaniała decyzja. Zarówno my jak i dzieci pokochaliśmy ją całym sercem. Niezwykle czuła, delikatna i wrażliwa, z ogromnym sercem i cierpliwością do dzieci. Chwilowa niechęć do jedzenia mokrej karmy przerodziła się w ciągu dwóch dni w niemożność chodzenia, korzystania z kuwety i jedzenia czegokolwiek. Trafiliśmy do kliniki Arka i Pani doktor, która błyskawicznie wydała prawidłowo wstępną ocenę stanu zdrowia Lili- ciężkie zakaźne zapalenie otrzewnej, które bez wdrożenia niezwykle kosztownych badań a następnie leczenia zakończy się śmiercią. Wiemy, ze koszty leczenia i opieki medycznej mogą dojść do 20.000zl. W ciagu pierwszych czterech dni wydaliśmy 2500zl a to czubek góry lodowej. Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą do ludzi dobrej woli aby pomogli nam uratować naszą ukochaną, zaledwie 10- miesięczną koteczkę, przyjaciółkę dzieci i naszą. Z góry serdecznie dziękujemy za okazaną pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!