Jestem matką dwojga dzieci. Mieszkam w Toruniu i pracuję na basenie jako sprzątaczka. Poza tym mój młodszy syn Antoni dostał się do liceum i się bardzo dobrze ucz1y. Mój starszy syn Jakub obecnie szuka pracy. Ja jestem osobą niepełnosprawną gdyż mam mam niedosłuch prawego ucha 85% i orzeczenie o stopniu niepełnosprawności. Poza tym mam silną depresję ze stanami lękowymi. Przyjmuję Citabax 40 który to przepisał mi Mój lekarz psychiatra. Przy tej inflacji wydatki mnie pochłaniają i niestarcza mi pieniędzy z mojej pensji( najniższa krajowa) i +800 na młodszego syna. Jest mi bardzo ciężko i nie wiem jak powiązać koniec z końcem bo nie starcza mi pieniędzy do końca miesiąca. Moim marzeniem jest pomóc moim dzieciom i sobie bo psychicznie i fizycznie nie daję rady...a na rodzinę niestety liczyć nie mogę. Nie chcę żyć ponad stan bo nie na tym mi zależy...chcę po prostu żyć godnie, nie martwić się o dzieci i o to że nie będę miała na rachunki i jedzenie. Bardzo Państwa proszę o pomoc dla mnie i moich dzieci w tak trudnej dla mnie sytuacji. Wiem ,że nie jestem jedyną osobą która o pomoc prosi. Proszę i wierzę, że człowieczeństwo jest w każdym z nas. Dziękuję bardzo Wszystkim za zainteresowanie i pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!