Cześć,
Mam na imię Katarzyna, mam 26 lat i zbieram na... CYCKI.
Niestety matka natura nie obdarzyła mnie obfitym biustem. Ba - nie obdażyła mnie biustem w ogóle.
Pamiętam, że kiedy tylko weszłam w okres dojrzewania wciąż obserwowałam swój biust i zastanawiałam się, jaki będzie jak już urośnie. Tak czekałam 13 lat i niestety nie doczekałam się.
Jest to mój kompleks od wielu lat, który nie pozwala mi w pełni poczuć się kobietą.
Jest to dla mnie bardzo przykre i wiem, że pewnie niewiele osób zrozumie jak bolesny dla młodej kobiety może być to problem. Chciałabym móc cieszyć się życiem, w pełni zaakceptowac swoje ciało... ale kiedy widzę koleżanki w strojach kąpielowych, kiedy widzę te wszystkie kobiety z ładnym dekoltem... wciąż czuję się wybrakowana patrząc na swoje dwa sutki na płaskiej klatce piersiowej.
Bardzo chciałabym zrobić sobie operację i wreszcie móc założyć piękny biustonosz. Poczuć, ze żyję, nie musieć się wstydzić siebie i tych wszystkich spojrzeń... nie musieć słuchać drwin w swoim kierunku...
Operacja u dobrego chirurga kosztuje 18000 zl. Niestety przy moich obecnych zarobkach nie jestem w stanie odłożyć takich pieniędzy. Stąd właśnie zwracam się o pomoc.
Nie chcę pokazywać swojej twarzy, bo jest to dla mnie zbyt przykre.
Proszę zatem z całego serca - pomóżcie mi! Pomóżcie spełnić moje największe marzenie!
TAK BARDZO CHCIAŁABYM MIEĆ BIUST!!! :(
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!