Witam, mam na Kamil. Przez swoją głupotę i sytuację ( narodziny dziecka) byłem zmuszony zaciągnąć kredyty na remont domu. Z upływem czasu zaczęło brakować pieniędzy na utrzymanie wiec ponownie zaciagalem kredyty ale tym razem chwilowki... Od ddwóch lat biorę chwilowki na spłatę poprzednich... Mój dług ciągle rośnie i nie wiem jak się z tego wyplątać. Nawet nie mam na ochrzczenie mojego synka który ma już półtora roku. Straciłem pracę, w tej chwili mam już nową oczywiście że stawka najniższej krajowej... Błagam o pomoc w wyjściu z zapętlenia w chwilowki...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!