Ostatnio w posiadanie grupy "Serce dla dobermana" weszła dwuletnia Sara. Odebrana została z rąk pseudochodowcy, któremu nieopłacało się jej utrzymanie. Była trzymana w kojcu na dworze, ale nic więcej o warunkach nie wiemy . Zarówno w dużych domowych pomieszczeniach, jak i na otwartych przestrzeniechach czuje się bardzo niepewnie, ciągle pilnując nogi swojego właściciela. Sunia jest bardzo oddana i wdzięczna za każdą odrobinę czułości, którą dostaje. Widać, że w przeszłości była źle traktowana, kuli się i chowa na widok długich przedmiotów w rękach, spina się i warczy na swóje odbicie i na niektórych mężczyzn, którzy muszą jej przypominać o wydarzeniach z przeszłości. W relacjach z innymi zwierzętami na neutralnym gruncie jest ciekawa i chętna do zabawy, niestety jednak, gdy już jakieś miejsce uzna za swój bezpieczny kąt warczy na każdego psa w zasięgu wzroku. Boi się wszystkiego co nieprzewidywalne w tym rozbawionych dzieci. Dlatego najlepszy byłby dla niej dom gdzie mogłaby spokojnie cieczyć się uwagą i uczuciem jako jedyny piesek. Sunia jest pełna energii i na pewno doceni regularny jogging lub rower;) Zbieramy pieniążki na sterylizacje Sary, badania i szepienia, aby mogla spokojnie powędrować do domku stałego.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Renata Porębska
❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia dla Sara 👍🏻❤️☀️👏🏻😁