Witam. Przychodzę do Was z prośbą o pomoc. 2 lata temu mój były partner zaciągnął na mnie kredyt na sumę 50 tyś złotych. Przed odejściem odemnie i naszego 2 letniego synka nic mi o tych kredytach nie powiedział, zostawił nas z długami bez słowa. Pisma nie przychodziły a dostęp do aplikacji miał tylko on, zmienił adres korespondencyjny zebym się nie dowiedziała co zrobił, jestem załamana jak patrzę na status na aplikacji banku, nigdy wcześniej nie widziałam takich pieniędzy na oczy a co dopiero to teraz spłacać.. Wynajmuje mieszkanie sama razem z synem, nie mam zbytnio pomocy od rodziny a ojciec dziecka nie pomaga, pracuje w malym sklepie zeby godzic opieke nad dzieckiem po żłobku a praca. Proszę Was o choćby 1 złotówkę wpłacona na moją zrzutkę. Nie dodaje zdjęć swoich ani mojego syna ze względu na wstyd jaki czuje muszac prosić o pomoc..
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!