Pod naszą opiekę trafiła trójka kociąt mają około trzech miesięcy.
Na początku Aston, Martin i Kadett - bo tak dostali na imię, byli trochę przestraszeni i nieśmiali, jednak po tygodniu przebywania w towarzystwie człowieka zaczynają zwiedzać wszystkie zakamarki swojego pokoju. Pomalutku dociera do nich, że człowiek jest OK, nic im nie grozi,
Dzika mama maluszków po sterylizacji wróciła już do swojego stada i swojej rezydencji (i to jakiej!). Ogarniamy maluchy weterynaryjnie, są już zaszczepione, będą też zachipowane. Bardzo prosimy wszystkich naszych Przyjaciół o pomoc w wypełnieniu skarpety, do której zbieramy każdy grosik na start w nowe, lepsze życie tych wesołych chłopaków.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!