Życie Fundacji rzadko bywa kolorowe... codziennie odbieramy telefony ze zgłoszeniami o kotach potrąconych przez samochód i konających w cierpieniach; o kociakach porzuconych w pudełku w lesie tak żeby miały szansę umrzeć z głodu i chłodu zanim je ktoś znajdzie; o kotach, których właściciele odeszli, a spadkobiercy chętnie „zaopiekują” się majątkiem, ale nie nimi; o kilkudniowych kociętach, których matki zginęły tragicznie; o kotach, które zostały porzucone przez swoich właścicieli z powodu narodzin dziecka lub wyjazdu na wakacje oraz o kotach odebranych interwencyjnie przez Straż Miejską z powodu znęcania się nad nimi.
Ktoś powiedział by.. koszmar.. bo za tym wszystkim stoi przecież człowiek...
Dlatego właśnie codziennie z garstką wolontariuszy podejmujemy olbrzymi wysiłek i walczymy ze złem tego świata, mając nadzieję, że czynimy go odrobinę lepszym dla naszych braci mniejszych..
W Fundacji przebywa średnio około 150-u kotów i 5-u psów, a utrzymywane są one i leczone ze środków zebranych dzięki ofiarności ludzi. Niestety ostatnio ilość naszych podopiecznych oraz ich potrzeby trochę nas przerosły...
Dlatego właśnie ośmielamy się zwrócić o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli, którym los zwierząt nie jest obojętny i zechcą przekazać dowolną kwotę na nasze największe potrzeby, którymi obecnie są:
Uiszczenie długu w lecznicy za operacje 2 kotów (Alinki bez łapki, którą straciła w sidłach - poniżej na zdjęciu, Burusia, który ma ledwo zszyty brzuch i usztywnioną łapkę w wyniku wypadku samochodowego - zdjęcie poniżej - kwota 1400zł
Preprowadzenie operacji kota Ajaksa, który stracił wzrok w wyniku ludzkiego okrucieństwa na kwotę 460zł
Zakup karmy specjalistycznej dla kotów alergików i chorych na nerki na kwotę 750zł
Sterylizację 40-u kotek po 110zł/kotkę
Sterylizację 18-tu kocurów po 80zł/kocurka
Opłaty zaległe za prąd 2000zł
Maszynę przemysłową do mięsa 2200zł
Wiemy, że kwota jest zawrotna, ale każda, najmniejsza nawet Państwa wpłata pomoże nam pomagać kotom i psom w zapewnieniu ciepłego i bezpiecznego kąta, operacji i leczenia pozwalających na lepsze życie, zapobieganiu niekontrolowanemu rozmnażaniu się zwierząt.
Jak śpiewał Czesław Niemen bo ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim... Tak i my wierzymy, że możemy liczyć na Państwa dobroć serca i ofiarność.
Dziękujemy pięknie.
Fundacja św.Franciszka
Konstancin-Jeziorna
Ul. Podgórska 2
P.S. Jeśli znajdziecie Państwo chwilę czasu przyjedźcie do nas, zobaczcie jak działamy, pomiziajcie koty i psy, które będą przeszczęśliwe :) A może nawet znajdą Państwo dla siebie nowego przyjaciela :)
Na zachętę kilka zdjęć naszych milusińskich :)
Alinka:
Buruś:
Ajaks:
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
marcin ostach
<3
Anonimowy Darczyńca
Mojego Kota wzięłam z Kociego Azylu. Kocham go najbardziej na świecie, jest wyjatkowy :)
Anonimowy Darczyńca
Doskonale zorganizowany sposób wpłaty, ułatwia przekazanie datku. Brawo, pozdrawiam.
Mirek
Czaruś Kominiarz też się dokłada do pomocy.
Kasia, Dziki, Pralinka
Dar od przyjaciół dla przyjaciół! 🐈