Cześć, jestem Imbir. Mam 5 miesięcy i zachorowałem na bardzo poważną chorobę. Od samego początku miałem ciężkie życie - urodziłem się pod krzakami i tam spędziłem pierwsze kilka tygodni swojego życia. Później zabrali mnie do miejsca, gdzie w końcu było ciepło. Byłem przy swojej mamie i widziałem, że ona też była tam szczęśliwa. Mamę w końcu zabrali, moje rodzeństwo też. Mówiono mi, że poszli do swoich domów i że ja też w końcu pójdę. Czekałem długo, ale w końcu nadszedł ten dzień - przyszli po mnie fajni państwo, powiedzieli, że od dzisiaj jestem członkiem ich rodziny i zamieszkam z nimi!
Kilka tygodni po adopcij zacząłem źle się czuć. Brzuszek bardzo mnie bolał, miałem wysoką gorączkę, nie miałem na nic ochoty :( Zabrano mnie do tego strasznego pana, który kłuje w dupkę i on powiedział moim rodzicom, że mam straszną kocią chorobę. Chorobę, która bez specjalnego bardzo drogiego leku jest śmiertelna. Moi rodzice ogromnie płakali, bo niestety nie stać ich na tak drogie leczenie. Kochają mnie bardzo mocno, dlatego sama myśl o moim odejściu sprawia, że ich twarze zalewają się gorzkimi łzami...
Tak bardzo chciałbym dalej żyć i poznawać świat. Czy pomożesz mi?
_ _ _ _
Imbir pięknie opisał swoją historię. Od siebie dodam tylko, że ogromnie prosimy o pomoc dla tego kochanego kocurka. To maluszek od małego zdany na nieszczęście. Urodzony na dworze, niedożywiony, chorował na chlamydię, kaliciwirozę i miał w sobie masę pasożytów - od nicieni, po lamblię. W swoim krótkim życiu przeszedł naprawdę wiele. A mimo tego jest wesołym małym rozrabiaką. Aktualnie smutny, bo walczy o życie. Ale tak bardzo chcielibyśmy znów zobaczyć radość w jego oczkach :(
PROSIMY O POMOC!!
Tu zdjęcia Imbira jak był mały oraz w nowym domu po adopcji, z przybranym bratem Kokosem.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Marlena S
Maluszku zdrowiej I zyj szczesliwie w cieplym I kochajacym domku😻
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka dla Imbirka ;(
Anna Adamczyk
Oby się udało!