Cześć...
Długo wahałam się, aby tu napisać i poprosić o pomoc.
Mam dosłowne złotówke na koncie. Ostatnio mi się nie przelewa. Przez poprzedniego partnera narobilam sobie długów (19000 - chwilówki) wzięte na mnie na poczet jego osoby, które stopniowo spłacam...ledwo wiąże koniec z końcem, jednak w tym miesiącu wyszła mi prywatnie wizyta u ginekologa, która nadszarpnęła mój budżet. Mam dosłownie parę plasterków szynki w lodówce i światło lodówki.. a wyplata dopiero w październiku 10..
Zbieram na jedzenie, aby przeżyć te ponad 2 tygodnie w miarę spokojnie...
Bardzo znaczy dla mnie wszelka pomoc.. może jest tu ktoś, kto wspomoże? Byłoby super, byłabym ogromnie wdzięczna za każdą złotówkę..
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!