Krowa czeka na zycie!

Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie naszej prośby...

Od roku mieszkam wraz z córkami na wsi. Kupiłyśmy mały domek z kawałkiem łąki po bardzo trudnym dla nas przeżyciu jakim był rozwód z moim byłym mężem alkoholikiem... wraz z domem dostaliśmy cały zwierzyniec.... dwa psy, osiem kotów, królika no i krowę. W trakcie tego roku udało nam się wykastrowac koty,wyleczyć psiaka, zasuszyc krowę.... do tej radosnej ferajny dołączyły też dwa nasze psiaki i dwie kozki miniaturki.... 

Niestety krowa- Balbina odeszła od nas w minioną środę na wiecznie zielone łąki... upadła i mimo pomocy wielu ludzi , dwóch lekarzy ... już nie wstała... Balbinka miała 18 lat... z nami była tylko rok... ale wszystkie ja bardzo pokochalysmy.... widzę jak trudno jest moim córkom jak jej nie ma... dlatego postanowiłam kupić krowę... szczerze mówiąc ceny mi były zupełnie nieznane.... i okazało się że aktualnie nas na nią nie stać... niestety wciąż splacam kredyt za remont domu i zakup samochodu....

Mamy miejsce dla krówki... dom w którym będzie kochana. Nie będzie zjedzona i nie będzie rodzić ani dawać mleka. Ma być i żyć szczęśliwie dając tym samym uśmiech moim córka. Moja starsza córka Małgosia w tym roku pisze maturę i planuje spróbować dostać się na weterynarie. 

Dziewczyny chodząc pomagać do obory sąsiadowi. I tam mają swoją uluboenice.   nazwały ja Laciatka... sąsiad zgodził się sprzedać laciatke za 3500 zł. Jest to 5 letnia krówka, która urodziła już ciekawi i daje mleko. Większość czasu spędza niestety w oborze... na trawę wychodzą w czasie sprzątania... u nas Laciatka spedzalaby dni na wybiegu a wieczorami wracalaby do oborki. Zamieszkała by w towarzystwie dwóch kozek- Milki i Białki.

Jeżeli uda się kupic Łaciatke ... moje córki zobowiązaly się założyć jej Instagram i stronę na Facebooku aby każdy mógł zobacZyć jej życie. No i każdy będzie mógł do niej podjechać. 

Bardzo proszę pomóżcie nam kupić Laciatke!