Zbiórka Krzysztof Pasiak - zdjęcie główne

Krzysztof Pasiak

7 835 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciło 297 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Jolanta Pasiak - awatar

Jolanta Pasiak

Organizator zbiórki

Witajcie Moi Drodzy,

Ponad 10 lat temu mój starszy brat przeżył coś niewyobrażalnego. Stało się coś co zmieniło los mój, i mojej rodziny, na zawsze.

Ojciec był alkoholikiem i bił nas od zawsze. Mnie, mojego brata czy mamę, o cokolwiek, za cokolwiek i o nic. Wraz z mamą uciekłyśmy w końcu spod tyranii ojca, ale brat z nim został. Wiele razy go namawiałyśmy, żeby przeprowadził się do Nas i do dziadków, u których znalazłyśmy azyl, jednak coś go przy ojcu trzymało. Pewnego dnia ten znów pobił mojego brata - uderzył go czymś w głowę, po czym wyszedł do pracy. Kiedy z tej pracy wrócił, zobaczył brata, całego sinego, leżącego na ziemi. Wezwał pogotowie.

Mój brat miał wtedy 32 lata i całe życie przed sobą. Nie miał żony ani dzieci, mógł mieć wszystko. Zabrano mu jednak tę szansę. Diagnoza: ostry krwiak nadtwardówkowy nad prawą półkulą mózgu. Po zabiegu został zaintubowany, podłączony do respiratora i tłumiony farmakologicznie przez pół roku. Wykonana została również tracheostomia. Już w szpitalu miał plegię prawych kończyn z objawami patologicznymi (obj. Sterlinga Babińskiego), z przykurczem zgięciowym palców dłoni prawej. Dodatkowo wystąpił u niego zez rozbieżny oka prawego, anizokoria P>L oraz afazja ruchowa. Przy pierwszym wypisie było nadmienione, że ma niedowład prawostronny 2+/3/5 w skali Lovetta. Czyli tak naprawdę prawa strona ciała mojego brata nie funkcjonuje.
Tak ojciec stał się największym katem w naszym życiu i uczynił mojego brata osobę niepełnosprawną na zawsze.

W tym miejscu zaczęła się heroiczna walka mojej mamy. Jeździła do każdego szpitala w Łodzi prosząc o pomoc, o rehabilitację dla syna. Krzysztof leżał w chyba 3, czy 4 szpitalach na oddziałach rehabilitacyjnych. Dzięki pomocy osób tam pracujących i swojej sile woli powoli zaczął wstawać z wózka inwalidzkiego. Była to bardzo długa walka jego, nas i lekarzy.  Krzysztof zaczął powoli najpierw pionować się, potem wstawać. Do tej pory pamiętam SMSa, którego mi wysłał: „Jolusia, ja chodzę!”. Najpierw był wózek, potem balkonik, a na końcu mały cud - mój brat sam zaczął chodzić tylko o lasce. Mimo przykurczu prawej strony ciała starał się jak mógł, żeby zacząć normalnie funkcjonować, ale nie był to poziom osoby sprawnej, zgodny z jego wiekiem.

Chociaż Krzysztof uczył się w szkole mechaniczno-technicznej, a potem niestety zatrudniał się na tzw. „czarno”, rynek pracy dla osób niepełnosprawnych był od zawsze ograniczony. Ostatnie 3 lata pracował przez Caritas, ale niestety z powodu korona wirusa zakład został zamknięty, a mój brat zwolniony. W praktyce pozostało mu jeszcze 1,5 roku pracy, żeby mógł starać się o jakikolwiek zasiłek (nie ma wypracowanych 5 lat pracy). Na obecną chwilę moja mama pobiera dla niego jedynie zasiłek z opieki w wysokości 215zł. Za takie pieniądze nie da się godnie żyć, ani utrzymać. Urząd Pracy też nie jest w stanie pomóc - kierują go do prac, mających takie wymagania, którym on ze względu na ograniczenia fizyczne nie może sprostać. Chronione zakłady pracy oferują też tylko pracę na ochronie w systemie 12/24 lub 24/24, co również jest poza jego zasięgiem. Moja mama w tym roku kończy 66 lat i na obecną chwilę dorabia, ale nie będzie w stanie długo tak jeszcze pracować, a ja choć mieszkam w innym mieście to staram się im pomóc jak tylko mogę, ale moje możliwości też są ograniczone.

W dniu dzisiejszym mój brat ponownie wymaga rehabilitacji, gdyż traci motorykę. Jeszcze miesiąc temu był w stanie przejść 30 metrów., dziś nawet nie jest to możliwe. Dziś już zejście z pierwszego piętra na którym mieszkają, jest ogromnym wyzwaniem. Niestety terminy rehabilitacji na NFZ są dopiero na przyszły rok. I jak tu on ma żyć? Znów ma się zmieniać w warzywo, którym był?! Nie. Ja tego nie chcę. Dlatego postanowiłam założyć tę zbiórkę. Wpisałam kwotę 30.000zł za cel na prywatne rehabilitacje i leki mu potrzebne. Nie wiem nawet na ile to starczy, ale nie wybaczyłabym sobie gdybym nie zawalczyła o niego ten kolejny raz.

Proszę Was serdecznie o wsparcie. Wierzę, że znajdą się ludzie, którzy zrozumieją, ile mój brat już w życiu stracił, ile się nacierpiał.  Jest jednak dla niego szansa, by przy ciężkiej pracy znowu „stanąć na nogi”.

Proszę Was o pomoc!

Aktualizacje


  • Jolanta Pasiak - awatar

    Jolanta Pasiak

    29.07.2020
    29.07.2020

    Witajcie,
    Proszę serdecznie o wsparcie. Wierzę, że jeszcze istnieją dobre dusze, które będą w stanie pomóc mojemu bratu. Jest dla niego szansa, szansa by żyć. By wstawać z uśmiechem na ustach. Takim jak na zdjęciu. Ale trzeba mu pomóc :))

    Zdjęcie aktualizacji 53 181

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Krzysztof - awatar

    Krzysztof

    07.10.2020
    07.10.2020

    Jesteś dobrą siostrą, Jola! Oby brat jak najszybciej wrócił do sprawności.

    • Jolanta Pasiak - awatar

      Jolanta Pasiak - Organizator zbiórki

      07.10.2020
      07.10.2020

      Dziękuję. Pomagam im finansowo na tyle na ile mogę, ale niestety nie mam takich możliwości jakie chciałabym mieć. Dziękujemy za pomoc :))))

  • Dominika - awatar

    Dominika

    06.10.2020
    06.10.2020

    Życzę powrotu do zdrowia!

    • Jolanta Pasiak - awatar

      Jolanta Pasiak - Organizator zbiórki

      07.10.2020
      07.10.2020

      Tego Nam trzeba. Dziękujemy!!!

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    06.10.2020
    06.10.2020

    Powodzenia w zbiórce! Trzymam kciuki za to żeby była możliwość poruszania się i normalnego życia!

    • Jolanta Pasiak - awatar

      Jolanta Pasiak - Organizator zbiórki

      06.10.2020
      06.10.2020

      Bardzo, ale to bardzo dziękujemy!!! Robimy wszystko co możliwe. Wierzymy, że będzie dobrze :))))

  • Marcin Juszczak - awatar

    Marcin Juszczak

    17.08.2020
    17.08.2020

    Hejka, Pozdrowienia od starego znajomego. :) Mam nadzieje, ze znowu zobaczymy się gdzieś w autobusie.

  • Alicja - awatar

    Alicja

    30.07.2020
    30.07.2020

    Dużo zdrowia!

    • Jolanta Pasiak - awatar

      Jolanta Pasiak - Organizator zbiórki

      30.07.2020
      30.07.2020

      Jego nigdy za wiele, a Krzysztofowi bardzo sie przyda. Bardzo dziekujemy za wsparcie :))))

7 835 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciło 297 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Jolanta Pasiak - awatar

Jolanta Pasiak

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 297

Kamila W - awatar
Kamila W
50
IzaZa - awatar
IzaZa
50
wuoz - awatar
wuoz
100
Małgorzata - awatar
Małgorzata
50
IzaZa - awatar
IzaZa
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Aleksandra - awatar
Aleksandra
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Justyna - awatar
Justyna
30

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij