Ten mały kot, który ma zaledwie ok. 4 miesięcy potwornie cierpi. Znaleziony został w lesie ze ściągniętym skalpem z ogona i wyrwanym paluchem w tylnej łapce.
Po wstępnych oględzinach przez weterynarza zapadła decyzja o całkowitej amputacji ogona i to bardzo głęboko. Przyczyną takiej decyzji jest fakt, że ogon jest po prostu wyrwany.
Maluch trafił do nas za sprawą młodego małżeństwa, które postanowiło mu pomóc i wzięło go z sobą z lasu.
Bezdyskusyjnie trzeba podjąć szybkie leczenie a następnie znaleźć dla niego najlepszy dom na świecie.
Liczymy na Państwa wsparcie
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ewa Spychała
trzymaj się maluszku