Błagam o pomoc przy ratowaniu mieszkania przed exmisja zaległość to około 40000 tys złotych jestem samotna osoba po nieudanym związku z osobą agresywna i psychicznie chora sama posiadam chorobę nierokujaca poprawy niedokrwiene mózgu tracę wzrok w jednym oku mam dyskopatie i zwyrodnienie kręgosłupa utrzymuje się z zasiłku mopru w kwocie 350 zł z czego opłacić musze gaz światło zwyczajnie na czynsz i leki mi niestarcza często chodzę głodna.mieszkanie w którym mieszkam tez wymaga generalnego remontu ale niewyobrażam sobie zamieszkać w lokalu socjalnym wśród patologii gdzie są robaki itp .juz wolałabym odebrać sobie życie od 19 roku jestem zdana sama na siebie wierze w ludzką dobroć serca i wierzę że są ludzie którzy wespra mnue symboliczną złotówka za co będę wdzięczna do końca życia w mojej modlitwie błagam o pomoc aby niestracić tego maleńkiego kąta który aktualnie posiadam z góry b serdeczne dziękuję za każdą złotówkę która przyczyni sue do spłaty tak gigantycznej zaległości z którą sama bez wsparcia nikogo absolutnie sobie nie poradzę błagam.o pomoc zanim będzie za pozno
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!