Zbiórka Leczenie Ryśka - zdjęcie główne

Leczenie Ryśka

16 366 zł  z 70 000 zł (Cel)
Wpłaciło 409 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Klaudia Krzanowska - awatar

Klaudia Krzanowska

Organizator zbiórki

Nikt z nas nie sądził, że kiedyś to nasza rodzina stanie po tej stronie...
Niestety choroba nie wybiera... 

Mój tata, maż, człowiek złota rączka, emerytowany policjant który całe swoje życie pomagał innym teraz sam potrzebuje pomocy.

10 sierpnia 2020 roku mój tata miał zabieg PTA tętnicy szyjnej wewnętrznej. Po zabiegu dostałam telefon od taty, że wszystko się udało i jutro wychodzi do domu. Mieliśmy go odebrać następnego dnia i pojechać razem do domu.
Wszyscy byliśmy szczęśliwi do godziny 14...
Mama rozmawiała z tatą przez telefon i wtedy zaczęło się piekło...

Tata miał udar niedokrwienny mózgu z powodu niedrożności tętnicy środkowej mózgu prawej pod postacią porażenia połowiczego lewostronnego oraz niedoczulicy połowiczej lewostronnej.
Liczył się czas, każda minuta i sekunda.
Tata został w trybie pilnym przetransportowany do innego szpitala bo tylko tam miał szanse na przeżycie.
Wykonano mu trombektomię mechaniczną.
Jest godzina 18, my nadal nie wiemy co się z tatą dzieje. Możemy się dowiedzieć czegoś o tacie tylko telefonicznie, bo mamy pandemię. Odsyłają nas od jednego punktu do drugiego bo nikt nie wie gdzie tata się znajduję. Nikomu nie życzę takiej niepewności i lęku. To był koszmar.
Jeden lekarz po dziesiątkach telefonów udziela nam informacji, tak jest u nas taki pacjent, ale ma wykonywany zabieg ratujący mu życie i dający JEDYNĄ szansę na przeżycie. Mówi nam, proszę zadzwonić za kilka godzin, stan jest ciężki... 


O godzinie 21 dostajemy telefon, tata żyje.
Stan jest ciężki, najbliższe 48 godzin będzie decydujące.
Na drugi dzień jedziemy do szpitala, chcemy się czegokolwiek dowiedzieć.
Pani doktor nie daje nam ŻADNEGO WSPARCIA ANI ŻADNEJ NADZEI na to, że będzie lepiej.  Nie możemy się z tatą skontaktować telefon nie odpowiada, nikt nie wie gdzie są jego rzeczy, gdzie są jego dokumenty, nikt nie chce nam udzielić żadnej dodatkowej informacji. Pandemia wykluczyła możliwość wejścia i zobaczenia co się z nim dzieje. To było strasznie dla nas, dla mnie, mojej mamy, mojego męża i dla całej rodziny.

Po kilku dniach udaje nam się wybłagać, żeby PANI PIELĘGNIARKA ZADZWONIŁA DO NAS ZE SWOJEGO PRYWATNEGO TELEFONU i mogliśmy go usłyszeć. Nie mówił nic, tylko odpowiadał "tak". 

Okazało się, że przez udar tata ma podejrzenie cukrzycy, chorobę niedokrwienną serca oraz krwinkomocz na który dostał antybiotyki. Tata wcześniej nie miał cukrzycy ani problemów z sercem, regularnie robił badania i chodził do kardiologa. 

Po 11 dniach na Oddziale Neurologii tata został przewieziony do Szpitala Rehabilitacyjnego. Przewieziono go w stanie wydolnym krążeniowo i oddechowo. Niestety nie był w stanie nawet usiąść, mógł tylko leżeć i był zależny od innych. Dopiero po tygodniu rozpoczęła się rehabilitacja, przez ten czas tylko leżał. Tata nie mógł sam nic zrobić, a zależność od innych była dla niego bardzo ciężka psychicznie. Wcześniej robił wszystko sam, był człowiekiem który kocha jeździć na rowerze ( zrobił 2,5 tysiąca kilometrów w 2 lata), na nartach, a nawet próbował snowboard (nieźle się przy tym uśmialiśmy). Jednym słowem opisując go to człowiek złota rączka który nigdy nie odmawiał nikomu pomocy. Nagle ktoś musi mu pomagać przy codziennych czynnościach.
Tata przebywał na Oddziale Rehabilitacyjnym 2 miesiące, co w czasie pandemii było jeszcze trudniejsze, ponieważ nie mógł się z nami zobaczyć. W takich momentach wsparcie rodziny jest kluczowe i jest najlepszą motywacją.  Przyszedł taki moment w którym dzięki staraniu się rehabilitantów tata zaczął siadać, później pionizator i zaczął powoli chodzić. Jednak noga mimo rehabilitacji nie wróciła do pełnej sprawności. Wtedy mogliśmy przez płot się chociaż zobaczyć, to było z jednej strony wspaniałe, ale też bardzo ciężkie. Nagle zobaczyłam swojego tatę którego odwoziłam do szpitala w pełni sprawnego a teraz widzę go w takim stanie.
Z ręką niestety jest gorzej. Cały czas jest bezwładna, mimo ciągłych ćwiczeń i rehabilitacji. Niestety dalszy pobyt na Oddziale Rehabilitacyjnym nie był możliwy.
Tata już jakoś chodził, więc został wypisany do domu. (pozwolę sobie tego nie komentować)

Konsekwencjami udaru są: ośrodkowy niedowład twarzy po stronie lewej, niedowidzenie jednoimienne połowicze lewostronne, porażenie w kończynie górnej lewej oraz niedowład w lewej kończynie dolnej.
Niestety nie tylko ruchowo tata ma problemy są też inne, po wizycie prywatnej u neuropsychologa diagnoza była taka jak sądziliśmy: Zaburzenia poznawcze z dominującymi deficytami funkcji wykonawczych oraz funkcji wzrokowo-przestrzennych. Trudności w zakresie relacji czasowych i oceny upływu czasu, spowolnienie psychoruchowe, skłonność do nadmiernego koncentrowania się na szczegółach. Istotnie osłabiony zakres bezpośredniej pamięci werbalnej, deficyty uwagi dowolnej, z obniżoną przerzutnością, selektywnością i podtrzymywaniem. Deficyty w zakresie zapamiętywania materiału wzrokowo-przestrzennego, trudności z monitorowaniem przebiegu działania, planowaniem.  

Niestety obecnie w czasie pandemii rehabilitacja taty na NFZ jest niemożliwa, ośrodki się zamykają a jeżeli jeszcze są otwarte to nie ma terminów a tutaj liczy się czas. 

Tata potrzebuje intensywnej rehabilitacji manualnej (po udarze w ciągu 2 lat intensywna rehabilitacje przynosi najlepsze rezultaty) oraz neuropsychologicznej, żeby mógł wrócić do sprawności. Każda wizyta prywatnie kosztuje, leki niestety też (jest ich niestety bardzo dużo).  Moja mama obecnie przebywa z tatą w domu, ponieważ nie może zostawać sam na dłuższy czas a za wszystko trzeba płacić. 

Tata chce wrócić do sprawności, chciał by normalnie funkcjonować.
Najważniejsze dla niego jest to, że nie chce być ciężarem dla nikogo, więc mimo tego, że dużo ćwiczy sam, musi mieć profesjonalną rehabilitację i pomoc.


Obecny czas jest trudny dla nas wszystkich, ale każda złotówka nam pomoże w walce o normalne życie dla taty.


Chcieliśmy bardzo podziękować wszystkim osobom które do tej pory nam pomogły, Pani Kasi która rehabilitowała tatę w szpitalu Rehabilitacyjnym w którym tata przebywał 2 miesiące, Paniom z terapii manualnej które z tatą pracowały i okazały mu też dużo wsparcia psychicznego, Pani Grażynie która pomagała tacie w szpitalu chociaż nie musiała ( to ta kobieta była dla niego opoką kiedy nie mógł się z nami widywać), oraz wszystkim którzy pomogli (nie będę wszystkich wymieniać z imienia ponieważ, nie wiem czy by sobie tego życzyli, ale pamiętamy o was). 

Dziękujemy za każdą pomoc.


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Evelin - awatar

    Evelin

    22.02.2023
    22.02.2023

    Wiem co znaczy być córeczką tatusia i wiem co znaczy mieć tatę droższego niż wszystkie kosztowności na świecie. Dla rodziców góry można przenosić.. Zdrowia dla Taty. Widać, że to silny facet - będzie dobrze ♥️ Utulam ♥️ Ps. Taka córka to Skarb.

  • Ada K. - awatar

    Ada K.

    09.05.2021
    09.05.2021

    Panu Ryśkowi życzę powrotu do pełni zdrowia!

  • Natalia - awatar

    Natalia

    19.11.2020
    19.11.2020

    Trzymam kciuki!

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    16.11.2020
    16.11.2020

    ❤❤❤

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    15.11.2020
    15.11.2020

    Życzymy powrotu do zdrowia. KiM

16 366 zł  z 70 000 zł (Cel)
Wpłaciło 409 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Klaudia Krzanowska - awatar

Klaudia Krzanowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 409

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Evelin - awatar
Evelin
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Aneta - awatar
Aneta
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Kasia - awatar
Kasia
20
Karolina Warlikowska - awatar
Karolina Warlikowska
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Joanna Asia - awatar
Joanna Asia
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij