Popek, mimo młodego wieku, ma już za sobą całkiem sporo życiowych zawirowań. Porzucony przez właściciela znalazł chwilową przystań u jego byłej partnerki. Szybko jednak okazało się, że młodzi ludzie nie są w stanie zapewnić mu wystarczającej opieki. Tak chłopak trafił do nas, do fundacji – chudy, trochę przestraszony, lekko wycofany w stosunku do nieznanych sobie osób. Zamieszkał w hotelu, w którym szybko wyszły na jaw problemy, z jakimi musiałby się zmierzyć potencjalny DT – głównie lęk separacyjny objawiający się próbami wydostania się z zamkniętego pomieszczenia. Zmartwiliśmy się, bo to zawsze czynnik ogromnie utrudniający adopcję, ale mimo wszystko rozpoczęliśmy poszukiwania tymczasu dla Popka. Traf jednak chciał, że nasz podopieczny okresowo musiał przenieść się do innego hoteliku. Nowe miejsce okazało się strzałem w dziesiątkę. Chłopak przestał niszczyć, zaczął otwierać na ludzi, a przy odpowiednim doborze partnerów do zabawy także nawiązywać psie przyjaźnie. W międzyczasie udało się go wykastrować i podleczyć. Na horyzoncie pojawiła się nawet rodzina, która zaczęła rozważać podarowanie DT. I wtedy właśnie, kiedy wszystko szło jak po maśle, Popek nagle stracił apetyt i siły, posmutniał. Najszybciej jak się dało trafił do lecznicy. Diagnoza była zupełnie niespodziewana i bardzo niepokojąca. Popek, pomimo stałej ochrony przeciwkleszczowej, złapał babeszjozę. Obecnie jest w trakcie leczenia – codziennie kroplówkowany, monitorowany, otoczony fantastyczną opieką ze strony Adama i Dominiki, właścicieli hotelu. Walczy jak lew i jest na tyle dzielny, że daje nam nadzieję na pokonanie choroby. Niestety ta codzienna, mozolna walka jest bardzo kosztowna. Tymczasem nie udało nam się jeszcze spłacić długów za kastrację i wcześniejsze leczenie chłopaka. W tej chwili skarpetka Popka jest na minusie już około 1500 zł, a to jeszcze nie koniec wydatków. Z tego powodu serdecznie prosimy Was o wsparcie naszego płowego młodziaka. Tak niewiele brakuje mu już do szczęśliwego finału tułaczki. Za każdą złotówkę przelaną na jego rzecz będziemy Wam ogromnie wdzięczni.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Niech piesek wraca do zdrowia życzę szczerego serca pozdrawiam serdecznie.
Anonimowy Darczyńca
Całym sercem z Tobą, Popeczku Kochany!
Dawid Kimbo Tyson
Only for animals!!
Karo
Popciu wracaj do zdrówka!