Zbiórka Leczenie onkologiczne Lijan - zdjęcie główne

Leczenie onkologiczne Lijan

217 zł  z 6 000 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Marek Tomaka - awatar

Marek Tomaka

Organizator zbiórki

Jestem Lijan. Jestem Szarpejką. Mam 12 lat. Wspaniale mi się do tej pory żyło. Miałam wszystko czego zapragnęłam: zabawki, które ciągle mi kupował Pan, miskę z różnymi smakołykami. Panią zawsze pod ręką. I nagle któregoś dnia spadło na mnie nieszczęście. Na lewej stopce pojawił się guz. Na początku miał około centymetra. Moi Państwo tego nie zbagatelizowali. Zawieźli mnie do lecznicy w miejscowości B. , gdzie byłam zwykle szczepiona, czasami przycinano mi tam paznokcie, a także dostawałam raz na kwartał lek na kleszcze i inne pasożyty. Łapkę obejrzała Pani doktor i Pan doktor, który mnie wcześniej operował - wycinał guza spod pachy i oboje stwierdzili, że się gdzieś ukułam i kazali obserwować. Po kilku dniach znów zawitaliśmy do lecznicy, guz zrobił się troche większy. Tym razem była tylko Pani doktor. Dokładnej diagnozy nie postawiła, ale wykluczyła nowotwór. Niestety nóżka mnie bolała. Nie mogłam się bawić, a do zabawy byłam pierwsza. Każdy krok sprawiał mi ból. Kolejna wizyta w lecznicy i zapadła decyzja o operacji - wycięcie guza. Bardzo się jej bałam. I okazało się, że nie były to obawy płonne. Usunięto mi guza, ale także paliczek lewy, a tkanki guza dano do badania. 

Wróciłam do domu. Noga puchła. Była w pewnym momencie tak gruba jak dwie zdrowe nóżki razem wzięte i cięgle puchła. Tym razem moi Państwo już nie zawieźli mnie do lecznicy w B. tylko do Pani dr, Fojut, która wcześniej zdiagnozowała u mnie gorączkę szarpejowską i skutecznie mnie z niej leczyła. Tym razem skierowała mnie do onkologa. W międzyczasie przyszły wyniki badań tkanki guza. Okazał się on być złośliwym nowotworem, ale nie niemożliwym do wyleczenia. Niestety pojawiła się nowy problem. Moi Państwo są już na emeryturze, a wszystkie koszty mojego leczenia wielokrotnie przekraczają ich możliwości finansowe. Już do tej pory i tak wydali na moje lekarstwa i wizyty u specjalistów fortunę. Dlatego proszę w ich i swoim imieniu wesprzyjcie nas finansowo, abym jeszcze nacieszyła swoich najwspanialszych opiekunów swoją obecnością.  

217 zł  z 6 000 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Marek Tomaka - awatar

Marek Tomaka

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 7

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
7
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Sylwia - awatar
Sylwia
50
Katarzyna Kowalczyk - awatar
Katarzyna Kowalczyk
20
Ola . - awatar
Ola .
50
Iwona Manikowska - awatar
Iwona Manikowska
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij