Nowy dom lisów

17 718 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciło 365 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Zbieramy na pokrycie kosztów budowy nowego domu dla lisów. Potrzebujemy Waszej pomocy. 

Wszystkie trzy lisiczki zostały uratowane podczas akcji przeprowadzanych przez wolontariuszy Fundacji Viva! Udało się uratować ich życie, jednak zajmowanie się lisami to nie lada wyzwanie.

Te piękne drapieżniki potrzebują nie tylko troskliwej opieki oraz miłości, którą są obdarzane każdego dnia, ale także warunków odpowiednich dla swojego gatunku. To dzikie i wymagające stworzenia. Początkowo lis był jeden, jednak z każdym rokiem ich liczba się zwiększała. Odwrotnie proporcjonalnie do zwiększania liczby naszych podopiecznych- malała tolerancja sąsiadów i ludzi nieopodal Specyficzny zapach i to jak hałasują zmusiło nas do zmiany miejsca zamieszkania. Skargi i pogróżki sąsiadów nie dawały nam spać po nocach- a im nie dawały spać lisy. Lis to zwierzę nocne i do cichych nie należy, wokalizuje podczas powitania opiekunek i psów, kiedy zaniepokoi lub zainteresuje go jakiś dźwięk, gdy komunikuje się z innym lisem albo po prostu akurat coś go ucieszyło. Mówiąc potocznie lis "gada" dużo, na domiar tego - swoje "zdanie" zawsze wyraża bardzo głośno. Do tego ich zapach, który jest bardzo charakterystyczny, a w wilgotne dni czuć go było nawet dwie ulice dalej.



Aktualnie pod opieką Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! w Krakowie znajdują się 3 lisy: Toto, Ygritte i Monika.
Wraz z lisem Ganem na działce przebywają 4. 


Toto

Nasza "księżna" Toto - to lisiczka pospolita, która w 2013 roku została uratowana z fermy zwierząt futerkowych i trafiła pod specjalistyczną opiekę do behawiorystki zwierzęcej w Krakowie, pod której opieką znajdował się już jeden szczęśliwy lis. Toto jest zabieganą i zapracowaną lisiczką. Zawsze się gdzieś spieszy i wiecznie jest już gdzieś spóźniona. Między węszeniem, eksploracją terenu i polowaniem na patyki czasem potrafi się też zatrzymać i rozpłynąć podczas głasków jakimi obdarzają ją jej opiekunki.


Ygritte 

Kolejny liskiem, który rok później dołączył do "paczki" w Krakowie była Ygritte (lisiczka polarna). "30.03.2014 do Schroniska w Korabiewicach trafiła zapomniana przez świat lisiczka polarna. Życie tej maleńkiej samiczki zaczęło się w fermowej klatce, potem w niewyjaśnionych okolicznościach trafiła na śmietnik w podwarszawskiej miejscowości. Prosto ze śmieci znalazła się w telewizyjnych studiach i na okładkach gazet- "Nietypowy podopieczny jednego z Warszawskich stowarzyszeń". W całym zamieszaniu zapomniano jednak, że to czująca istota. Wymagające i bardzo wrażliwe zwierzę. Kiedy przestała być medialnie użyteczna, trafiła do mini zoo. Nie wiemy w jakich warunkach dokładnie przebywała, lecz z lisiej gwiazdy pozostał tylko cień. Pozbawiona kontaktu z człowiekiem i prawidłowej opieki zdziczała, zbrzydła, zżółkła od własnego moczu, a pazury osiągnęły gigantyczną długość."

Dziś Ygritte znów "się uśmiecha". Nie jest już gwiazdą telewizyjną, ale niezaprzeczalnie jest gwiazdeczką "Filletowej Paczki". Jej oczy znów rozbłysły szczęściem, a stan zdrowia bardzo się poprawił. Ygritte odzyskała radość życia i chętnie spędza czas na zabawie i pląsach. 

Monika 

Wiosną 2015 roku aktywiści zbierając materiał filmowy do reportażu "Jutro będzie futro" na jednej z ferm, pod lisią klatką zobaczyli leżące na stercie odchodów jeszcze ślepe szczenię. Wyziębione, z ropiejącą raną w miejscu gdzie powinien znajdować się mały ogonek. Dzięki zaangażowaniu Mateusza od Kury Fatimy lisiczka została odkarmiona i wyleczona. Następnie została umieszczona z resztą krakowskich lisów. Wyrosła na zawadiacką i pewną siebie małą "kobietę". Jej ograniczony brak lęku przed człowiekiem to zarówno zaleta jak i wada. Czasem Monika przychodzi się głaskać o nogi lub ręce - jest wtedy najrozkoszniejsza na świecie. Jednak podczas aktów "furii", kiedy Monika nie dostaje tego czego chce - natychmiast - obie jej opiekunki zostały już niejednokrotnie pokąsane. Nie zmienia to jednak ich stosunku do Moniki - bo jak mówią "Jest postrzelona, ale nie da się jej nie kochać"

Na co konkretnie zbieramy?

Dzięki zebranym funduszom będziemy mogli pokryć koszty budowy nowego sanktuarium dla lisów. 

Z każdym rokiem coraz lepiej poznajemy lisy a pod bacznym okiem behawiorysty zwierzęcego coraz lepiej rozumiemy ich potrzeby i wymagania. Dokładamy wszelkich starań by ich życie było jak najlepszej jakości. To co "wczoraj" wydawało się luksusem dziś wiemy już, że jest ledwie "minimum". Nie sztuką jest uratowanie lisów z fermy, sztuka zaczyna się w momencie zapewnienia im odpowiednich warunków i szeroko rozumianej opieki. 


Co mamy:

⦁    Mamy pod opieką Fundacji Viva! w województwie Małopolskim 3 lisy wyrwane z przemysłu futrzarskiego. Każdy wyjątkowy. Każdy niesamowity. Każdy piękny, mniej lub bardziej zuchwały, przebojowy, odważny, czuły. Wygrały nierówną walkę z przeznaczeniem.

⦁    Mamy dla nich doskonałą opiekę. Troszczy się o nie krakowska behawiorystka zwierzęca Joanna Dąbrowska, z którą mieszkają. Od wielu lat dokłada ona wszelkich starań by zaspokoić ich wszystkie, wbrew pozorom ogromne, potrzeby, a jej życie przebiega pod znakiem lisa.

⦁    Dzięki ich opiekunce mamy odpowiednią działkę, na którą przeniesiona została cała "Filletowa Paczka" wraz z naszymi Lisami. Działka ta jest niczym wyśniona przez lisy kraina. Położona między polami, łąkami i lasem, gdzie najbliższe zabudowania znajdują się około 0,5 km dalej.

⦁    Mamy na nowej działce, gotowe, doskonałe, budowane w odpowiedniej technologi - "lisoodpornej" i "lisobezpiecznej", kojce odpowiednie dla naszych podopiecznych i mamy nadzieję, że ich powierzchnia (3x6m każdy), a także dobudowane do nich w przyszłości wybiegi, sprostają potrzebom tych dzikich drapieżników.

⦁    Mamy firmę, która, dzięki współpracy przy poprzednich projektach, doskonale rozumiała lisie potrzeby. Firma ta była w stanie w bardzo krótkim czasie stworzyć komfortowe, bardzo solidne i bezpieczne kojce. Pozwoliła również na odroczenie terminu zapłaty, zważywszy na naszą sytuację i konieczność niezwłocznego przeniesienia.

Do czego dążymy:

⦁    Do zapewnienia uratowanym liskom jak najlepszych warunków umożliwiających spełnianie ich potrzeb.

⦁    Co zebrania odpowiedniej kwoty na opłacenie kosztów budowy nowego lisiego domu.

⦁    W przyszłości do stworzenia wybiegów do każdego z kojców, tak by lisy prócz betonu kojca (który choćby nie wiem jak wielką ilością trocin zostały wysypany - pozostanie betonem) miał stały dostęp do wybiegu z trawą, krzewami i konarami - tak by lis miał możliwość zaspokojenia swoich potrzeb takich jak choćby kopanie w ziemi i eksploracja terenu.                                           Pomimo czasu jaki lisy spędzają na spacerach na linkach treningowych lub biegając po wybiegu 80% czasu spędzają za kratami kojca. Docelowe założenia obszernych kojców z wybiegami zewnętrznymi byłyby spełnieniem marzeń tak naszych jak i naszych podopiecznych.

Potrzebujemy do tego Waszego wsparcia.
Każda wpłata to nieoceniona pomoc. 

Pomóż nam budować lepsze jutro dla uratowanych lisów.

Losy i życie uratowanych lisów można śledzić na stronach:
https://web.facebook.com/GanLisPospolity i
https://www.instagram.com/lis_gan_i_filletowa_paczka

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • foxxo - awatar

    foxxo

    31.08.2023
    31.08.2023

    uzytkownik kiju nie daje nam zyc na discordzie, za kazde 5zl doliczamy kolejne 10 minut karnego jezyka. zapraszamy na naszego strima raszei.com liski foxxa pozdrawiaja

  • waldegrave nienawidzę kija - awatar

    waldegrave nienawidzę kija

    31.08.2023
    31.08.2023

    kiju kiju obyś upadł ps. fajne liski pozdrawiam

  • Mela Ciagle Wkurza - awatar

    Mela Ciagle Wkurza

    31.08.2023
    31.08.2023

    UZYTKOWNIK KIJU NIE DAJE NAM ZYC NA DISCORDZIE I USTALILISMY ZE KAZDE 5ZŁ TO 10 MINUT BANA DLA KIJU POZDRO JACA. ZAPRASZAMY SERDECZNIE DO NAS NA STRIMA RASZEI.COM

  • Aleksandra Małgorzata Laśkiewicz - awatar

    Aleksandra Małgorzata Laśkiewicz

    17.08.2017
    17.08.2017

    ❤❤❤❤

  • Monika - awatar

    Monika

    27.07.2017
    27.07.2017

    Kilka złotówek poleciało!

17 718 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciło 365 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 365

Nikolas Świstowski - awatar
Nikolas Świstowski
4
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Wiktor Ciempka - awatar
Wiktor Ciempka
30
Dawid - awatar
Dawid
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
foxxo - awatar
foxxo
5
Vvalnad - awatar
Vvalnad
5
cpun123 - awatar
cpun123
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij