Mam na imię Monika i zbieram na leczenie łapki mojego ukochanego Logisia. To bardzo młody psiak ma zaledwie 2.5 roku i całą masę energii. Logiś żyje po to żeby biegać, szaleć aportować. To typowy charakter spaniela. Niestety 3 miesiące temu zwichnął rzepkę, na zdjęciach okazało się że jego kość jest wygięta i potrzebna była dodatkowo operacja guzowatosci kości. Łączne leczenie z lekami kosztowało nas 3.5 tyś. Zapozyczylam sie gdzie mogłam żeby ratować najlepszego przyjaciela. Jakoś się udało, ale okazało się że to nie koniec problemów. Po 3 tyg od operacji rana zaczęła się paprać. Kolejne rtg, wymazy- diagnoza uczulenie na szwy wewnętrzne i gronkowiec odporny na większość antybiotyków. 4 tygodnie zastrzyków, Logiś cały czas kuleje na łapkę. Przez 10 dni było super już wierzyliśmy że teraz już tylko będzie dobrze. Niestety wczoraj na kolanie pojawiła się kulka . Właśnie wróciliśmy od weta, kolejne rtg i okazuje się że gwoździe które trzymały kość wychodzą. Jutro mamy kolejną operację, trzeba je wyjąć jak najszybciej żeby nie przebiły skóry. Znowu będzie rehabilitacja i antybiotyki a ja już nie wiem skąd na to brać. Koszt jutrzejszej operacji to około 500 zł. Dziś wydalam 120 zł i będzie potrzebne kolejne rtg. Jeżeli ktoś z Państwa może nas wspomóc choć symboliczna złotówką będziemy dozgonnie wdzięczni A radość Logisia z wyzdrowienia bezcenna.
Dziękujemy za każdą pomoc
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!