#RAZEM #LECZENIE #OPERACJA #REHABILITACJA #DLALOLI
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Nazywam się Klaudia Łozińska, mam 24 lata, mieszkam w Głogowie i studiuję na Uniwersytecie Zielonogórskim, a aktualnie próbuję stanąć na głowie, aby stworzyć nowe lepsze życie psu, który potrzebuje NASZEJ POMOCY. Jestem domem zastępczym dla tej psiny i po operacji i zakończonym leczeniu będę szukać jej domu, prywatnie, jak i przez fundacje.
Dnia 24.07.2023 r. trafiła do mojego domu suczka (kundelek), która została znaleziona na polu słoneczników (Zaszków - Kulów, woj. dolnośląskie). Na portalach społecznościowych oraz w okolicach, gdzie znaleziono sunię zostały umieszczone ogłoszenia o znalezionym piesku wraz ze zdjęciami i telefonem kontaktowym. Niestety nikt nie dzwonił do dnia dzisiejszego.
Już na samym początku zauważyłam dziwne zachowania u tego psa. Nie reagowała na dźwięki klaskania, gwizdania, ani wołania. Kolejnym aspektem był dotyk i kroki tylnych łapek. Ewidentnie było widać, że coś stało się z jej tylną łapą. Kiedy próbowałam dotknąć jej nogę na wysokości biodra lub zbliżyć do brzucha pokazywała delikatnie chwytając ząbkami, aby nie dotykać.
Niestety mój budżet nie pozwala mi na to aby móc jej pomóc, wszelkie azyle są przepełnione, a ja nie potrafiłam czekać bezczynnie, patrząc na psa, który potrzebuje pomocy.
Dnia 26.07.2023 r. pojechałam z suczką do Weterynarii ORIVET w Głogowie, aby dowiedzieć się co jej jest. Dowiedziałam się, że jest po przebytym wypadku. Ma pęknięty jeden bębenek i stan zapalny w uchu. Po prześwietleniu okazało się, że musi przejść operację panewki tylnej lewej łapy. Po wizycie dostała antybiotyk na 7 dni na stan zapalny, lekarstwa przeciwbólowe na trzy dni, oraz lek na pasożyty.
Kiedy dowiedziałam się jak bardzo poważny jest jej stan, po przyjeździe od weterynarza postanowiłam nadać jej imię, aby w dokumentacji nie widniała jako "bez imienia". Nazwałam ją Lola i tak od teraz będę ją nazywać, aby było prościej opisać mi co dalej z losem Loli.
Jako tymczasowy opiekun Loli, aby mieć udokumentowane koszty leczenia biorę faktury imienne na swoją osobę (Klaudia Łozińska, ul. 1 Maja 6, 67-200 Głogów). Faktury będą obejmować tylko koszty leczenia, operacji, rehabilitacji, oraz dojazdów. Sama natomiast pokrywam i będę pokrywać koszty związane z jej żywieniem. Zapewniam jej aktualnie świeże jedzenie gotowane przeze mnie - nie mogę być złą kucharką, bo je, aż jej się uszy trzęsą i ogonek merda z radości przed każdym posiłkiem.
Na dzień dzisiejszy jestem po rozmowie z Katedrą Chirurgii we Wrocławiu, gdzie będziemy kontynuować dalsze leczenie Loli. To co wiem na dzień dzisiejszy (02.08.2023 r.) - Lola będzie potrzebowała:
- dokładniejszych badań uszu w związku z tym, iż nie słyszy,
- konsultacji chirurgicznych i operacji związanych z urazem panewki,
- konsultacji neurologa, ze względu na niepokojące odruchy spastyczne
- rehabilitacji po operacji panewki,
- leków po zabiegach.
UPDATE (09.08.2023 r.) 24.08.2023 r. o godzinie 9 rano widzimy się z chirurgami we Wrocławiu - wizyta będzie obejmować dokładniejsze RTG i badania krwi, których koszt będzie wynosił jednak 185 zł, więc poniższe obliczenia lekko ulegną zmianie. Po wizycie z fakturą w ręce zmienię i wstawię aktualizację zbiórki.
UPDATE (25.08.2023 r.)
Żal i rozgoryczenie jaki mną targa to jest nie do opisania słowami.
Zaczynając od początku jak już wcześniej pisałam mieliśmy udać się do Katedry Chirurgii we Wrocławiu 24.08.2023 r. Tego dnia zostały wykonane badania krwi, których koszt jednak wyniósł nas 195 zł. Wyniki badań okazały się być prawidłowe. Pierwszy kamień z serca. Wizyta u chirurga przebiegła dosyć szybko, dowiedziałyśmy się, iż zdjęcia RTG, które zostały zrobione Loli są zrobione nieprawidłowo i niewiele można z nich wyczytać. Dlatego zostało zlecone kolejne RTG, koszt 300zł. Po RTG kolejna wizyta u chirurga i konsultacja. Tak jak chirurg domyślał się tak też kolejne RTG utwierdziło go w tym czego domyślał się po poprzednich zdjęciach RTG, niestety przypadek jest ciężki. Dowiedziałam się, że Pani, która podjęła się oceny Loli z weterynarii Orivet powinna jeszcze wrócić do szkoły i popracować nad swoją wiedzą. Przepraszam, ale nie będę tu zważać na słowa, bo kosztowało nas to nie mało, szczególnie Lolę jedną narkozę za dużo, a nas portfel. Panewka Loli ma się całkiem dobrze. To co jej się przydarzyło niestety to było złamanie miednicy. Teraz sytuacja wygląda następująco, są dwa wyjścia, a w zasadzie trzy. Dwa operacyjne, a mianowicie pierwsze endoproteza biodrowa co kosztuje 20000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych), drugie wymiana panewki separującej od źle zrośniętej miednicy. Bez względu na to, który z tych zabiegów wybierzemy to niestety Lolę czeka długa rekonwalescencja, a niestety BRAK gwarancji poprawy funkcjonalności Loli. W obu przypadkach nie możemy przewidzieć czy będzie lepiej, bo jak stwierdził chirurg, jej mobilność pomimo tak okropnego urazu jest niesamowicie duża. Dodał jeszcze coś co myślę, że jest najważniejsze, że gdyby jego pies po takiej operacji poruszał się jak Lola w aktualnym stanie to byłby najlepszy scenariusz i byłby najszczęśliwszy. Więc zostaje opcja trzecia. Ta niezbyt optymistyczna, ale myślę, że każdy mnie zrozumie. Lola naprawdę musiała cierpieć chodząc ze złamaniem miednicy. Nie chcę jej sprawiać większego bólu, bo już się w życiu nacierpiała, a nie podejmując się operacji oszczędzę jej tego bólu, szczególnie, że nie mam gwarancji poprawy jej mobilności. Co można zrobić, żeby było jej lepiej? Rehabilitacja jak np. kąpiele w basenach, bieżnie wodne. Czy podejmuję właściwą decyzję? Nie wiem. Czy powinnam podjąć się ryzyku? Nie wiem. Ale wiem jedno, że gdyby dzisiaj dotyczyło to mnie, czy mojego psa to podjęłabym taką właśnie decyzję. To co jest dzisiaj może jej sprawiać nieraz dyskomfort, ale jak zagwarantował chirurg, po zobaczeniu jej mobilności, ból może pojawiać się w niektórych zakresach natomiast na co dzień nie cierpi. Dziękujemy BARDZO, a wszystko zawdzięczamy Pani dr Dominice Pilarz, która przekazała jak wygląda sytuacja Loli i chirurgowi Dr Januszowi Bieżyńskiemu! ❤
Teraz wisienka na torcie. Wizyta u 'neurologa'!
Łacina podwórkowa to za mało, żeby określić tą sytuację. Trzy lata temu jak miałam problem z pieskiem udałam się do Uniwersytetu Przyrodniczego właśnie tam gdzie byłyśmy z Lolą u chirurga, to wtedy do neurologa. Tam spotkałam cudowną Panią neurolog. Niestety dowiedziałam się, że otworzyła własną klinikę, a oni na Uniwersytecie, aktualnie nie mają neurologa (okres wakacyjny). Pomyślałam, co za różnica, zapłacić na Uniwersytecie w Klinice, czy w prywatnej klinice. Jak dowiedziałam się przez telefon jest to Specjalistyczna Przychodnia Weterynarii NeuroTeam. Zadzwoniłam, żeby umówić się z już poznaną trzy lata temu Panią Doktor Neurolog Pauliną Drobot, ale niestety również była na urlopie, ale pani na recepcji powiedziała, że może umówić mnie z innym neurologiem. I tu był mój błąd. Uwierzyłam tej pani, a nie sprawdziłam. Po wizycie, która trwała godzinę, bo za coś przecież 200zł trzeba wykasować (z czego 20 minut siedziałyśmy same w zimnym gabinecie, bo widocznie komuś było bardzo gorąco) okazało się odbierając wypis, że nasza wizyta i badanie nie było wykonane przez neurologa tylko zwykłego lekarza weterynarii. ABSURD dlatego też uważam, że to co zostało zlecone nie może zostać wykonane i będziemy konsultować jeszcze Loli stan z prawdziwym neurologiem. Szkoda było tylko naszego czasu i pieniędzy. Na dzień dzisiejszy stoimy pod znakiem zapytania jeśli chodzi o jej słuch i nie odpuścimy dopóki nie dowiemy się, czy da się go uratować.
Podsumowując zmieniam nasze obliczenia zbiórki Loli, żeby być na bieżąco.
Cel zbiórki - Dlaczego 10 000 zł?
Pierwsza wizyta u weterynarza kosztowała mnie 326 zł w tym:
- Wizyta obejmowała RTG - trzy zdjęcia 150 zł
- Tabletkę na pasożyty - 1 szt. 10 zł
- Resztę kosztów tzn. antybiotyk, leki przeciwbólowe, konsultacja i VAT- 166 zł.
Druga wizyta 24.08.2023 r.
-Paliwo 150zł
-Badania krwi 195zł
-RTG 300zł
-Neurolog i leki 280zł
Razem poniesionych kosztów 925zł
RTG z 26.07.2023 r.
RTG z 24.08.2023 r.
Kolejne koszty:
> Dodatkowe RTG - 300 zł
> Konsultacja neurologiczna - 200 zł Do powtórzenia - 200 zł
> Konsultacja chirurgiczna - 150 zł
> Rezonans z badaniem płynu mózgowo-rdzeniowego - 1500 zł
(badanie słuchu - cena ustalona od wagi psa - Lola waży prawie 10 kg)
>Paliwo - 750 zł
(Biorąc pod uwagę, dojazdy na badania szacując 5 wizyt we Wrocławiu - Jednorazowy koszt dojazdu do Wrocławia 150 zł)
> Rozszerzone badania krwi - 150 zł Update 25.08.2023 r. 195zł + jeszcze badania tarczycowe cena X
> Rehabilitacja - 2000 zł (Będziemy próbować rehabilitacji wodnej, żeby zobaczyć czy przynosi jej to ulgę)
> ze względu na to, że odeszła nam operacja pozostałe pieniążki, które zostaną przeznaczę na leki i przekażę na inną fundację, ale tego dowiecie się już w kolejnych aktualizacjach zbiórki.
Liczę się z tym, że kwoty podane w rzeczywistości mogą urosnąć, ale także przeciwnie możliwe, że będą niższe. Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie tego przewidzieć, ale też nie mogę czekać, operacja Loli jest potrzebna, bo jej obecny stan może powodować ból.
Na koniec chciałabym opowiedzieć kilka słów więcej o Loli. Jest to bardzo energiczny młody pies, szukający kontaktu z człowiekiem, ale także z innymi psami. Lola cieszy się, że może spędzić czas zarówno wtulona w człowieka, jak i uwielbia spać na miękkim fotelu, czy kanapie. Jest ciekawska, lubi zaglądać w zakamarki takie jak na przykład szafa z drzwiami przesuwnymi, czy zobaczyć co przyniósł człowiek z zakupów. Tym samym jest bardzo grzeczna, nie niszczy, nie gryzie, ale zdecydowanie ma charakterek i potrafi udawać, że śpi żeby nikt nie zdjął jej z kanapy. Czasami pokazuję ręką żeby wróciła do domu z balkonu, a ona nie koniecznie chce kończyć obserwację to trzeba uruchomić narzędzie przenoszące i wziąć ją na ręce. Grzecznie chodzi na smyczy, cieszy się jak może zwąchać tzw. 'psią gazetkę'. Kocha lodówkę i 'pomaga' dzielnie w kuchni przy gotowaniu. Mogłabym tak godzinami pisać jak cudownym psem jest Lola, ale to najlepiej zobaczyć na żywo. Chcę jej pomóc w dobrym starcie, bo jestem tylko dla niej domem zastępczym, ale szukam osoby, która zadba o nią i zapewni jej kochający dom.
Bardzo proszę o pomoc! Nie oczekuję dużych wpłat, ale wiem, że jak każdy dorzuci chociaż małą cegiełkę to uda nam się osiągnąć cel i pomóc Loli. Po wypadku jaki przeszła i stracie domu oraz za to jaka jest wspaniała należy się jej nowy lepszy start! Będę niemiłosiernie wdzięczna za każdą wpłatę! Proszę jeżeli to czytać udostępnij dalej! Wierzę w ludzkie serca i dobre dusze. Liczę na WAS, bo bez WASZEJ POMOCY sama nie dam rady!
Z góry dziękuję za wsparcie.
Wszystkie faktury i dokumenty:
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: