Anna Michalska
Mama Łukasza
Rehabilitacjia Łukasza-Kto może,ten niech pomoże.
Przerwanie rehabilitacji to najgorsze co mogłoby by spotkać Łukasza.Miesięczny koszt turnusu to 27 tysięcy.Kwota ogromna-lecz jest to cena dzięki ktòrej Łukasz wraca do sprawności. Byłaby to ogromna utrata tego co dało się już wypracować przez ostatnie miesiące pobytu.Łukasz jest w Centrum Neurorehabilitacji im.prof.Jana Talara w Gołębim Dworze koło Iławy.
Profesor jak i rehabilitancji znają jego ciało i wiedzą jak z nim pracować.Przez 4 ostatnie miesiące zrobił ogromne postępy,z pacjenta w stanie wegetatywnym stał się pacjentem ktòry ,był wiodki ,leciał na każdą stronę samodzielnie nie siedział.Obecnie siedzi, przy lekkiej pomocy sam podniesie się do wysokiego balkonika,samodzielnie stoi przy Ugul,a co najważniejsze CHODZI przy Andago.
Na taką chwilę czekał 1.7 miesięcy.
Gdy staną na Andago i zaczął chodzić w jego oczach pojawiły się łzy radości,że da radę .Ale teraz musi to wszystko wypracować,wyćwiczyć- tylko koszt rehabilitancji jest ogromny.On chce pokazać innym że się da pokonać chorobę tylko trzeba być silnym,nie załamywać się , ciężko pracować, otaczać się dobrymi ludźmi.
Łukasz był zawsze duszą towarzystwa,mimo wypadku ma dobre serce ❤️ i stara się pomagać innym.W ośrodku rehabilitacyjnym wspiera innych, mobilizuje innych by się nie poddawali i by ćwiczyli.Gdy pojawia się na sali ćwiczeń każdy dzień przynosi radość jemu jak i innym pacjentom.Bo to kolejny dzień ćwiczeń ktòry przybliża go do samodzielnego chodzenia.Od chwili wypadku a to już 1,7 miesięcy Łukasz jest rehabilitowany .Prof.Talar po spotkaniu z Łukaszem , powiedział młody człowieku bierzemy się do roboty i będziesz chodził.I trzeba przyznać że,Łukasz jest silny,ma ogromne wsparcie, znajomi całym sercem są przy nim i go mobilizują, czekają na niego.
Pomòżcie Łukaszowi odzyskać sprawność,bez was nie ma szans kontynuować rehabilitacji pod okiem wykwalifikowanych specjalistów.Ten dzieciak chce być sprawny,samodzielny i chce chodzić.
Jest na dobrej drodze do odzyskania sprawności.Pomòż mu bo warto.
Tak było niedawno.
Łukasz Michalski to 18 - Sto letni chłopak, który nigdy obojętnie nie przejdzie obok osoby, która potrzebuje pomocy. 15 czerwca 2019r. Ulegl poważnemu wypadkowi. Skoczył do basenu w wyniku nieszczesliwego wypadku złamał kręgosłup szyjny w odcinku C4-C5 i ma porarzenie czterokonczynowe tzn. Niedowład kończyn dolnych i górnych. Życie Łukasza było zagrożone. Zakwalifikowano do do pilnej operacji odbarczenia rdzenia kręgowego w ramach operacji dyżurowej następnego dnia zakwalifikowano go do zabiegu korekty płyty przedniej. Lekarz informował nas, że Łukasz moze nie przeżyć operacji a jeżeli przeżyje to bedzie porozumiewał sie z nami tylko oczami. My jako rodzice zdecydowaliśmy sie po przeprowadzonej rozmowie z lekarzem podpiać zgodę na narządy do przeszczepu gdyż Łukasz mógł nie przeżyć operacji. Jednak w podświadomości czuliśmy, że operacje przezyje, że jest silny, będzie żył i chodził. Lekarz popatrzył na nas ze zdziwieniem i spytał czy wiemy co to jest za operacja mimo krzyku i rozpaczy powiedzieliśmy, że wiemy i będzie żył i chodził. Jest to tylko kwestią czasu i rehabilitacji.
Łukasz w całym nieszczęściu trafił na lekarza neochirurga, który po pierwsze uratował mu życie a po drugie podjął się przeprowadzić tak trudną operacje. Łukasz operacje przeżyl dwukrotnie w ciągu doby mimo różnych dolegliwości i gorączki ponad 40 stopni i zakażeń bakteryjnych ŻYJE I WRACA DO ZDROWIA. Na poczatku lekarze nie dawali mu jakichkolwiek szans na powrót do sprawnosci, dzięki Łukasza determinacji i walki o powrót do pełnej sprawności wszyscy trzymają za niego kciuki, widząc co było a co jest teraz. Łukasz od 5 miesięcy przebywa w szpitalu najpierw na oddziale neurochirurgii a aktualnie na oddziale rehabilitacji neurologicznej i przed nim jeszcze walka o powrót do pełnej sprawności.
29.10.2019 Łukasz skończył 18 lat jest bardzo dzielny i silny i mimo bólu uparcie walczy, aby chodził. Powróciło mu czucie głębokie i powierzchowne, rusza palcami u lewej nogi i kciukiem u lewej ręki, podnosi ręce do gory, stara się przewracać z boku na bok. Zrobił już bardzo duże postępy jednakże mimo wielu wysiłków i ciężkiej pracy zarówno Łukasza jak i Fizjoterapełtów, Łukasz wciąż leży lub jeździć na wózku inwalidzkim. Łukasz ma ogromną szanse żeby wrócić do pełnej sprawności lecz potrzebuje długiej i kosztownej rehabilitacji, potrzebuje korzystania z egzoszkieletu a przyszłości zakupu wózka inwalidzkiego czy pionizatora aktywnego. Co przewyższa możliwości finansowe rodziców dlatego zwracamy się do ludzi o dobrych sercach o wsparcie. Wierzę, ze dzięki waszej pomocy będzie mógł samodzielnie zjeść, usiąść czy chodzić.
Dziękuje każdej osobie która nas wesprze i pomoże wygrać tak trudną walkę o zdrowie.
Łukasz ma 17 lat jest radosnym dorastającym chłopcem, wysportowanym i energicznym. Jest życzliwy i bardzo uczynny. Jest bardzo kochany przez rodzinę i lubiany przez znajomych. Jest wyjątkowy, bo ma w sobie to "coś". Jego dobre serce nigdy nie pozostawało obojętne dla innych.
Zły los sprawił, że Łukasz 15 czerwca 2019 roku miał wypadek, w wyniku którego doszło do uszkodzenia kręgosłupa, co spowodowało całkowity paraliż. Tylko dzięki szybkiej akcji ratunkowej uratowano mu życie. Potem transport LPR do specjalistycznego szpitala, natychmiastowe badania i operacja dały nadzieję na "powrót Łukasza". Pierwsze godziny rehabilitacji dały promyk radości na twarzach rodziców i rodzeństwa.
Łukasz ma ogromną szansę na powrót do sprawności. Wesprzyjmy go, aby mógł ją wykorzystać. Potrzebuje on naszego wsparcia, aby móc się rehabilitować. Jest to dość kosztowne, dlatego zwracam się do ludzi o dobrych sercach o pomoc. Łukasz jest bardzo silny i codziennie dzielnie walczy. Wierzę, że dzięki naszej pomocy będzie mógł znowu ruszać rękami, będzie mógł usiąść, wstać i będzie mógł chodzić.
Proszę pomóż Łukaszowi znowu "BYĆ"
Mama Łukasza
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Pieniądze są tyle warte ile mozna dzielić je z innymi
Marzena Fiutek
Licytacja Zdrówka życzę😃
Marzena Fiutek
Wpłacone i trzymam kciuki za pomyślną rehabilitację.
Anna Wiącek
Śliwowica
Kinga Sobiech
Licytacja rękawiczki Kinga Sobiech