Jestem Staś i mam 8 lat.Kocham życie i uwielbiam się śmiać. Nie zwazam na trudności i nie poddaje się nim.Mam dużo optymizmu w sobie choć czasem jest mi smutno,ale tak na chwilę. Wiem,że jestem inny niż moi rówieśnicy.Nie chodzę i nie potrafię powiedzieć tego o czym myślę,choć się staram.A dużo myślę......przede wszystkim o tym jak bedzie wyglądała moja przyszłość. Muszę dużo ćwiczyć,żeby być samodzielny.Moja siostra bliźniaczka marzy,żeby być weterynarzen,starsza siostra będzie lekarzem.Ja marzę tylko o jednym.....żeby samemu chodzić.Z mową sobie poradzę,mam komunikator. Najważniejsze żebym chodził,Jestem ciężki i rodzicom trudno mnie nosić.Próbuje sam się przemieszczać ale na pupie jest trudno.We wrześniu zacznę naukę w szkole podstawowej i potrzebuje wózek inwalidzki.Niestety taki bajer kosztuje 6400 zł.NFZ daje 3000 zł zatem rodzice znów muszą dołożyć. Gdyby to był jedyny wydatek kupiliby mi ale Oni ciągle mają wydatki od kiedy się urodziłem......rehabilitacja,operacja,sprzęt.....Stary wózek w którym wożą mnie rodzice już się psuje.Mama zamówiła nowy.....ale niestety NFZ finansuje tylko niewielką jego część.Chce pomóc rodzicom odciążyć ich dlatego proszę pomóżcie mi.Będę wdzięczny za każdą złotówkę.Niedlugo będę miał znowu operacje...boję się ale wiem że to dla mojego dobra.Bez tego nie będę miał nawet szansy żeby chodzić. Jednak potrzebny jest czas.Dlatego tak bardzo potrzebuje teraz tych wózków. To nie jest marzenie o ferrari to jest bryka moich marzeń wózek inwalidzki-ale tylko póki co....Potem pójdę sam.....po marzenia;)
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Marta
Powodzenia. Marzenia się spełniają. Wszystkiego dobrego :*