Jeden z ulubionych Trójmiejskich kotów Franciszek (od niedawna Francesco) potrzebuje waszej pomocy. Przyjechał do mnie ten koleżka od weterynarza z Tczewa. Wcześniej go znaleziono na ulicy i podejrzewano że potrącił go samochód. Jak zamieszkał ze mną to na początku kuśtykał ale jak już było lepiej z jego łapą to zaczął nadrabiać ogromną energią. Jest wszystkiego ciekawy i kocha ludzi, skradł niejedno serce w szybkim tempie. Kumplujemy się już 9 lat i zanim go dostałam nigdy nie sądziłam że kot może aż tak mocno wpłynąć na życie. Jestem cholernie wdzięczna że mogę się opiekować tak charakternym stworzeniem. Czuwał nade mną przy niejednym kryzysie. Teraz niestety wystąpił u niego kryzys. Obrażenia po dawnym potrąceniu zaczęły dawać znaki. Okazuje się że ma zwyrodnienie kręgosłupa i może to wpływać na jego prace jelit. Od jakiegoś czasu miał trochę problemów z trawieniem aż w końcu dopadł go silny ból i pojechaliśmy do weterynarza. Póki co miał trzy wizyty i wydałam na jego leczenie już 900zł z czego większość pożyczyłam. Niestety to dopiero początek bo będzie potrzeba jeszcze kilka wizyt i karmy która absolutnie nie jest w moim budżecie. Tak jak i te wizyty. Będę wdzięczna za każdą pomoc abym mogła kontynuować leczenie mojego najlepszego kumpla i z góry dziękuję za uwagę.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anna P.
🤗
Kala Wyroślak
Trzymaj się Gabi. Uściski dla Franciszka.
Bart
Trzymam kciuki Gabi :)