Moja historia zaczeła się już w czasach szkoły podstawowej,ponieważ mam diasteme.
Wtedy już dzieci zaczeły się ze mnie wyśmiewać,poniżać.Wtedy już nie było "Rafała'
tylko pojawił się " Królik Bags", "Żeton", "Szpara" itd. myslałem na początku że
to wszystko szybko minie ale tak nie było. Poniżanie stało sie codziennością,
strałem walczyć z tym ale jak patrze teraz na to wszystko to były dzieci,z którymi nie
miałem szzans wygrać,w grupie siła. Sprawa z moimi zębami zaczeła się komplikować
dopadały mnie różne przewlekłe schorzenia i jest tak nadal do tej pory,chociaż staram
się o nie dbać jak tylko umiem. Ale i tak nigdy się nie uśmiechnąłem od ucha do ucha,
gdy mówie nie patrze w oczy,boje się,wstydzę swoich zębów.To jest naprawdę trudne,czuję
się jakby zęby były moją 'pięta Achilesową'.
Postanowiłem tutaj opisać moja historię,mam naprawdę straszną nadzieje żę ktoś mi pomożę
,ja sam pracuję w gospodarstwie rolnym nie mam dużych dochodów i nie mam szans na uzbieranie
takiej kwoty na zęby.A chciałbym by dentsta zrobił mi licówki. Marzę mieć zdjęcie z usmiechem
od ucha do ucha.
Piszę tutaj anonimowo,nie chce by ktoś wiedział ze odczuwam taki dyskomfort przez te moje zęby.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!