Jak można do jasnej chxxxxy! No jak można podrzucić bezbronne psie dziecko komuś pod płot? A co tam że upał. A nieważne, że może nikt go nie zauważy. Najwyżej zdechnie - mała strata. Szlag by cię trafił bezduszny człowieku!
Kiedy przywieziono do nas tego malucha, wystarczyło jedno spojrzenie, by wiedzieć, że nie jest dobrze. Kurczę.
Malec odwodniony. Dziąsła blade, lepkie. Głodny, spragniony. Łepetynka drży, a on sam ledwie trzyma się na łapkach. Trudności z oddychaniem, brzuch wielki, pękaty, nabrzmiały.
Morfologia słaba. Hematokryt 18 a krew wodnista. Psiak “ledwy”. U szczeniąt taki stan to bezpośrednie zagrożenie życia. Działamy natychmiast i transportujemy malucha do całodobowej kliniki.
Tak kończy się brak kastracji i bezmyślne rozmnażanie psów! Co z pozostałymi szczeniętami z miotu? Nie wiemy.
Walczymy o życie psiaka. Ręce opadają. BŁAGAMY WAS O POMOC.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kasia
Trzymam za Ciebie kciuki myszko:*
Anonimowy Darczyńca
Z naszym pieskiem trzymamy wszystkie łapki za Ciebie kochanie
Renata
Trzymaj się maluszku! Jesteś w dobrych rękach.
Anonimowy Darczyńca
Walcz maluszku!
Agnieszka
Trzymaj się malutki ❤️