Nie sądziłam,że w ciągu jednego dnia, moje życie stanie się koszmarem .
Okropna diagnoza rak piersi, później przerzut do płuc,kości i nikła nadzieja na życie,dużo cierpienia i tysiąc myśli co będzie z dziećmi .
Codziennie zadawanie sobie pytań czy mogę być ciężarem, obowiązkiem i udręką dla bliskich,czy mam jeszcze siłę dalej walczyć, poddawałam się powoli.
Ale przewaga miłości do najbliższych ,a szczególnie do dzieci dodała mi siły walki,aby wstać i nie dać się pokonać chorobie ,bo muszę wychować moje skarby.
Jestem młodą 33- letnią kobietą ,więc miałam tyle planów i marzeń na przyszłość wierząc ,że mnie i moją rodzinę czeka zdrowa ,szczęśliwa przyszłość.
Teraz mam tylko jedno marzenie żyć !!!!!! i mieć pomoc finansową ,aby móc dalej kontynuować leczenie i przedłużyć sobie życie, bo mam dla kogo.
Jedyna nadzieja w Was kochani,bo bez Was nie zdołam sama walczyć.
Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc,z każdej złotówki będę się cieszyć.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!