Zbiórka Marzenie emerytki - zdjęcie główne

Marzenie emerytki

0 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Majka Obara - awatar

Majka Obara

Organizator zbiórki

Mam skończone 60 lat, na imię mam Danuta. Jestem już na emeryturze. Emerytury otrzymuję 1,085,51 zł na rękę, poniżej zdjęcie. Tylko tak mogłam je wstawić , jeśli komuś potrzebne będzie zdjęcie z większą ilością tekstu prześlę na maila. Nie narzekam na wysokość emerytury, ale wiele z nią nie wymyślę. 

Miałam ojca alkoholika, który był okropny. Jak miałam 6 lat mama od niego odeszła do innego mężczyzny, który mnie molestował seksualnie. Powiedziałam o tym mamie jak już miałam 12 lat, mama nie bardzo wierzyła ale zaczęła obserwację i go pogoniła z domu. Za jakiś czas przyszedł do nas mieszkać następny mężczyzna mamy. Ten byłw porządku.

Wyszłam  za mąż z wielkiej miłości. Jednak wkrótce się okazało że nadużywa alkoholu. Miałam jednak nadzieję że jak ugotuję dobry obiad, jak będziemy mieli dziecko to nie będzie pił.  Tak mną manipulował całe życie że przestałam być sobą, żyłam dla niego, dla jego potrzeb, jako jego podwładną do wszystkiego. Wmawiał mi że jestem głupia, brzydka, że nic nie umiem itd. Tak bardzo go kochałam że chciałam sprostać jego wymaganiom. Po urodzeniu dziecka zaczął pić coraz częściej. Zaczęłam się go bać, bo krzyczał, wyzywał od najgorszych, bił. I tak mnie zniewolił że nie umiiałam sama podjąć decyzji , miałam ogromne poczucie winy, że to ja robię coś nie tak, bo gdybym lepiej się starała to by nie pił. Stałam się bojażliwa, wystraszona, mialam niską samoocenę, czułam się zdeptana. CZUŁAM SIĘ TAK ŻLE ŻE NIE UMIEM NAWET TEGO OPISAĆ.. Płakałam, chowałam się po kątach, klękałam prosząc żeby mnie nie bił bo przecież go kocham.

Do pracy chodziłam nie wyspana z bolącą głową, byłam sekretarką. Zaczęły się choroby, serce, ból brzucha, ból głowy. Wylądowałam na rencie. Do tych chorób doszły problemy ze spaniem, poprostu przestałam spać. Ostatkiem sił poszłam do lekarza z prośbą o tabletki na sen. Dobrze że lekarka była mądrą kobietą i jak przyszłam po raz drugi po tabletki na sen,j powiedziała że mam iść do psychologa inaczej mi nie przepisze tabletek. I tak zaczęłam się leczyć. Od 12 lat biorę antydepresanty. Na terapiach grupowych i indywidualnych dowiedziałam się o chorobie alkoholowej i co ta choroba robi bliskim alkoholika. Dobrze że całkiem nie zwariowałam.  Zaczęłam chodzić na Al-anon. 

I tak, teoretycznie wiem dużo i dużo mi to wszystko pomogło, ale nie daję sobie rady z wieloma sprwami i  emocjami.

Mieszkam dalej z mężem, mąż się nie leczy, dalej mówi że jestem nienormalna itd,dalej pije, a ja nie potrafię z tym skończyć.

Dalej panicznie się boję.

Teraz się odważyłam i dzwonię na policję, ale to nie jest tak różowo jak się mówi czy piszą, policja przyjeżdża po np 2 godzinach,  przyjadą a męża już nie ma w domu. 

Mieszkamy w kwaterunkowym mieszkaniu 30 metrowym. Jak on pije to ja nawet nie mam się gdzie w tym mieszkaniu podziać, bo jest pokój i kuchnia. Drzwi są tylko w łazience. 

Myślę i myślę co ja mam zrobić, żeby na koniec swojego życia pożyć bez strachu itd.

Rozwód - boję się bezgranicznie, jak mam wziąć rozwód mieszkając pod jednym dachem z w, nie mam dokąd pójść.

Jest mi strasznie żle z tym wszystkim mimo że łykam codziennie tabletki przeciwdepresyjne.  Mam takie chwile, takie dni że nie chce mi się żyć i dalej mam myśli samobójcze.

Tak bardzo chciałabym mieć malutkie mieszkanko, może być bez wygód, obym była bez alkoholika.

Po prostu potrzebuje pieniędzy żeby sobie kupić malutkie mieszkanie. Dorabiam gdzie mogę ale to wszystko mało. 

Mieszkam we Wrocławiu i nie liczę na to że kupię tu mieszkanie bo są bardzo drogie.

W internecie widziałam mieszkania koło Bolesławca które można kupić za 40 tys.

Nigdy nikogo o nic nie prosiłam, odważyłam się tu napisać, kto wie może i do mnie uśmiechnie się szczęście w tym moim smutnym życiu.

Moja prośba - jeśli ktoś mógłby mnie wspomóc finansowo, to prędzej uzbieram pieniądze, i na koniec życia będę miała spokój, bardzo mi to potrzebne i bardzo o tym marzę. 

Chciałabym jeszcze doświadczyć w życiu jak to jest żyć normalnie.


Przepraszam tych których uraziłam tymi wyznaniami i moją prośbą.


Danuta


0 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Majka Obara - awatar

Majka Obara

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij