Witam,
Mam na imię Karolina. Jednak ta historia nie będzie o mnie.
Mama. Ilekroć słyszę to słowo czuje wdzięczność nie do opisania. To ona poświęciła swoje życie, swoje cele i marzenia dla nas. Nauczyła być wartościowymi ludźmi.
Często się zastanawiam, dlaczego złe rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom. Dlaczego?
Mama odkąd pamiętam zawsze marzyła o Paryżu. Jednak nigdy nie było pieniędzy. Życie, nasze wychowanie, szkoła, studia.. Wszystko dla nas. Żeby niczego nie brakowało.
3 miesiące temu mama uległa wypadkowi samochodowemu. W jego wyniku straciła prawą nogę. Lewa noga jest po trzech operacjach. Jednak koszty leczenia i rehabilitacji są kolosalne.
Ostatnio usłyszałam rozmowę rodziców. Mama mówiła o Paryżu. Mówiła, że w obecnej sytuacji nigdy nie będzie mogła go zobaczyć.
Usłyszałam to. zamknęłam się w pokoju i płakałam, dosłownie wylam jak bóbr. Dlatego tu jestem.
Za każdą złotówkę, za każdą kwotę która przybliży zrealizowanie tego marzenia będę wdzięczna.
Chce jej pokazać, że ludzie parafią pomagać, chce znowu zobaczyć jej uśmiech. Chce, żeby zobaczyła, że nadal może normalnie żyć. Bardzo ją kocham. Dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!