Witajcie,
Nazywam się Marat i jestem niespełna dwuletnim, radosnym i pogodnym labradorem. A przynajmniej byłem…
Wszystko zaczęło się końcem stycznia, kiedy będąc na spacerze z moim Panem pośliznąłem się i zaczęła mnie boleć przednia łapa. Z dnia na dzień był coraz gorzej, zacząłem mocno utykać na tą łapę. Pierwsza wizyta u weterynarza skończyła się tylko podaniem leków przeciwbólowych, ale bez diagnozy. Nic to nie pomogło.
Kolejna wizyta u kolejnego lekarza poskutkowała diagnozą – zerwanie mięśnia dwugłowego ramienia. Pan doktor nakazał zamknąć mnie w kojcu na dwa tygodnie, abym nie biegał. To miało mi pomóc. Nie pomogło.
Moi ludzcy Rodzice już następnego dnia zabrali mnie do trzeciego weterynarza, który stwierdził zebranie się płynu w pochewce ścięgna mięśnia dwugłowego i rozległy stan zapalny w stawie ramiennym. Zalecił wykonanie artroskopii stawu i przecięcie ścięgna. To miało rozwiązać moje problemy z łapą, która była coraz słabsza. Poddałem się zabiegowi.
Przez pierwszy tydzień po zabiegu było nawet lepiej, ale potem znowu pojawił się straszny ból, nie mogłem już stawać na tej łapie, a do tego pojawił się objaw niedowładu. Coraz bardziej widoczne były zaniki mięśni w całej łapie. Na wizycie kontrolnej weterynarz stwierdził, że USG jest prawidłowe i teraz potrzebuję rehabilitacji.
Niestety po dwóch spotkaniach z rehabilitantami wróciłem do weterynarza, bo ból był za duży jak na ten etap po artroskopii. Na wizycie weterynarz zrobił mi RTG stawu i stwierdził, że obraz jest niejednoznaczny i będzie potrzebna biopsja.
Moi Rodzice nie czekali na biopsję, bo widzieli jaki smutny i osowiały się stałem, jak piszczę z bólu i praktycznie nie chodzę i już kolejnego dnia zawieźli mnie do kliniki weterynaryjnej na Śląsku.
Tam kolejne zdjęcie RTG stawu i diagnoza…NOWOTWÓR KOŚCI.
Weterynarz powiedział, że niestety w moim przypadku nie ma możliwości leczenia i musimy się pogodzić z tym, że trzeba będzie mnie uśpić, gdy przestanę jeść i pić, a ból będzie nie do zniesienia. Zarówno dla mnie jak i moich Rodziców to był szok i diagnoza, której nie akceptują.
Jeszcze tego samego wieczora podjęli próby znalezienia dla mnie pomocy. Szukali pomocy wśród innych osób, których pupile mieli nowotwory kość i udało się. Odezwała się Pani, której piesek też zachorował na nowotwór kości, też nie było nadziei, ale wbrew diagnozie lekarza zaczęła podawać mu olej CBD. Piesek przeżył jeszcze 5 lat.
Rodzice zamówili olej CBD dla mnie i już następnego dnia rozpocząłem terapię. Przyjmuję go 4 razy dziennie po 3 krople pod język i jest lepiej. Czuję się troszkę silniejszy, mam apetyt i powolutku wraca mi chęć do zabawy. Za miesiąc będę miał wykonane kontrolne zdjęcie RTG i wtedy zobaczymy czy jest poprawa czy nie. Niestety, jeśli uda mi się wyzdrowieć to lek ten będę musiał przyjmować już do końca życia, aby podtrzymać efekt terapeutyczny.
I tu pojawia się problem, otóż buteleczka oleju CBD o stężeniu 20% to koszt 600 zł. Buteleczka wystarcza na 25 dni. Stąd moja prośba do Was, abyście pomogli mi wesprzeć finansowo moich Rodziców, bo wiem jakie jest to dla nich obciążenie finansowe.
Z mojej strony mogę Was tylko zapewnić o mojej dozgonnej wdzięczności za pomoc. Jeśli jednak nie udałoby mi się pomóc to zebrane pieniążki Rodzice przeznaczą na pomoc innym zwierzętom z krakowskich schronisk.
Jakiś czas temu obiecałem Rodzicom, że pomogę im wychować moją 10-miesięczną ludzką siostrę i chcę tej obietnicy dotrzymać…Pomóżcie mi w tym…
Olej CDB to kannabidiol, który jest najważniejszą substancją aktywną oleju konopnego z kwiatów. Posiada ona najsilniejsze i najbardziej wszechstronne właściwości terapeutyczne spośród wszystkich kannabinoidów zawartych w konopiach. W przeciwieństwie do psychoaktywnego THC, CBD nie odurza, nie uzależnia i nie powoduje skutków ubocznych. Może być bezpiecznie stosowane bez obaw o zmiany świadomości czy przedawkowanie nawet w wysokich dawkach. Olej CBD z kwiatów konopi wytwarza się wyłącznie z legalnych odmian, które mogą zawierać jedynie śladowe ilości THC<0,2% dlatego też jest w pełni legalny. Olej CBD ma bardzo szerokie działanie terapeutyczne, m.in. pomaga w leczeniu nowotworów.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Krzysztof Perkiewicz
Zdrowiej Maratku