Witam.
Mam na Imię Marcin jestem 42letnim wdowcem z trójką dzieci na wychowaniu i dwójką pełnoletnich dzieci. Przed 4 miesiącami zmarła moja ukochana żona Agnieszka, byliśmy razem z sobą 26 lat.
W październiku 2021 dowiedzieliśmy się, że żona choruje na raka mózgu -Glejak złośliwy nieoperacyjny. Nasz najmłodszy syn Samuel miał wtedy 4 miesiące.
Kiedy Samuel miał 9 miesięcy, Agnieszkę zabrała choroba.
Przez ten czas opiekowałem się nią jak tylko mogłem najlepiej. Niestety rak zwyciężył, zostałem sam.
Obecnie wychowuje Aronka lat 12, Samuela 15miesięcy i Ewę lat 15 jest u nas w rodzinie zastępczej już parę lat. Córka sąsiadów, którzy nie stronili od alkoholu, jest dla mnie jak rodzinna córka.
W całej tej historii chodzi o mnie. Jestem osobą niepełnosprawną, która potrzebuje pomocy lekarskiej. Mam problemy z sercem, oraz z otyłością. Ważę przeszło 200kg diagnoza E 66.0 i potrzebuję pilnie operacji, lecz wiąże się to z wydatkami. Obecnie nie jestem w stanie pracować i nie mam żadnych oszczędności.
Dostałem się do programu zmniejszenia żołądka z NFZ lecz nie w moim mieście. Muszę ponieść koszty kilkakrotnego przejazdu z Wałbrzycha do Lubinia gdzie finalnie przejdę operacje oraz zostanę na 3 tygodnie rekonwalescencji. Nie mam żadnych oszczędności i proszę o pomoc, na transport 10 wyjazdów i na 2 miesiączne zabezpieczenia finansowe mojej rodzinny. chce walczyć o zdrowie i lepsze życie, dla siebie i dla swoich dzieci.
Wiem że dobro wraca, jak dojdę do siebie sam odwdzięczę się.
Dziękuję Marcin.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Katarzyna Madej
Dasz radę Marcin,trzymaj się!
Maciek
Trzymaj się mocno
Damian Skiba
Napewno sie uda 👊