Przez 17 lat Marlena Anderson pomagała innym, pracowała charytatywnie z Bałem Polskim w Londynie na rzecz chorych i potrzebujących. Teraz sama jest w takiej sytuacji. Miała wylew 28ego Marca, z prawej strony została sparaliżowana.
Rehabilitacja będzie kosztowała 55000 zł.
Koszt pokryje 50 sesji rehabilitacyjnych, i sanatorium w Polsce.
Prosimy o wsparcie żeby Marlena wróciła na nogi i mogła pomagać dalej innym.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!