Mam na imię Mateusz, mam 25 lat. W wieku 22 lat przeżyłem Niedokrwienny Udar Mózgu. Do 8 Listopada 2017 roku moje życie wyglądało normalnie, na co dzień pracowałem oraz trenowałem piłkę nożną w klubie KS Orzeł Biały w Brzezinach Śląskich. Tego dnia również wybierałem się na trening, przy próbie otwarcia drzwi w samochodzie kolegi, z którym byłem umówiony okazało się, że ręka odmówiła mi posłuszeństwa. To był pierwszy sygnał, że dzieje się coś niepokojącego. Kolejnym problemem był fakt, że nie potrafiłem wymówić choćby słowa - odpowiedzi na pytania zaniepokojonego kolegi. Godzina 19:50 - telefon - karetka. O godzinie 20:00 na miejscu był już lekarz i ratownicy. Zadawali pytania, lecz przez brak możliwości wymowy nie potrafiłem na nie odpowiadać. Jedynym środkiem komunikacji z lekarzem były na tamtą chwilę kiwnięcia głową. Pierwsze podejrzenie lekarza - dopalacze. Przeczący gest głową - zapewnienie lekarza to nie to ! Bałem się, że te objawy mają związek z sercem ponieważ zaraz po urodzeniu przeszedłem operację przełożenia wielkich pni tętniczych. Trafiłem do szpitala w Bytomiu gdzie ze względu na brak jednoznacznej diagnozy nie zdecydowano się na podanie leków.. Przewieziono mnie do szpitala w Zabrzu, gdzie podane leki już niestety nie zadziałały. Zdecydowano się na przewiezienie mnie do szpitala w Katowicach gdzie zastosowano leczenie Trombolityczne. Spędziłem tam kolejne 4 miesiące. Na początku czułem się jak "roślina" - z czasem głowa do góry i treningi. Choć minęły już ponad 3 lata, nadal doskwiera mi afazja mowy, niedowład nogi oraz całkowity brak możliwości poruszania dłonią. Wierzę, że ciężką pracą na rehabilitacjach uda mi się wrócić do pełni sprawności. Zbiórkę założyłem z prośbą o pomoc w dążeniu do tego celu. Z góry serdecznie dziękuję za każdy wpłacony grosz! Pozdrawiam
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kamil
Trzymaj się, podziwiam walkę. Wracaj do zdrowia.
Anonimowy Darczyńca
Mateusz trzymam kciuki abys szybko wrocil do zdrowia i moze zagral w dawnym klubie GKS Rozbark na Nowym Stadionie jakis meczyk. Pozdrawiam z Bytomia
Janusz Fussbalu
Z Bogiem !
Gosia Ambros
Trzymam kciuki za Ciebie! Dawaj wszystkim przykład, że trzeba walczyć do końca :)
Agnieszka Kubicka
Trzymam kciuki Mateusz, żeby się wszystko ułożyło. Jesteś dzielny! Pozdrawiam, kolezanka z podwórka, z dzieciństwa