Próśb w internecie nie brakuje, jest ich wiele... dlaczego więc powinieneś się zatrzymać i usłyszeć moje wołanie o pomoc??
Mam na imię Mateusz, jestem niepełnosprawny od urodzenia, czyli od 36 lat. Od małego borykam się z różnymi przypadłościami, ale wrodzona wada dłoni to ta najbardziej widoczna, jestem częstym gościem szpitali. Trzy lata temu wykryto u mnie nowotwór - nerwiakowłókniak. Guz powoduje, że każdego dnia muszę mierzyć się z bólem. Mam też na tętnicy szyjnej nieoperacyjnego naczyniaka, który odbiera mi oddech. Z powodu blizn po przebytych w dzieciństwie operacjach często występuje u mnie zakrzepica żylna. Ból jest moim codziennym towarzyszem, mimo to nie poddaje się, choć czasem brakuje mi sił. Jakiś czas temu spróbowałem swoich sił jako taksówkarz. Chciałem pokazać, że osoba niepełnosprawna jednak może coś robić. Taka praca to w moim przypadku najlepsza opcja, tylko to mi zostaje, o ile nie przeszkadza mi ból. Jednak życie nie przestaje rzucać mi kłód pod nogi. Mam problem z autem, po raz kolejny odmawia współpracy. Ciągłe naprawy i opłaty za paliwo pochłaniają większość ciężko zarobionych pieniędzy. Stąd prośba o pomoc, zbiórkę na samochód, by jak to mówi klasyk "dać człowiekowi wędkę, a on sam sobie ryb nałowi", oczywiście w miarę moich możliwości... Daj mi szansę, dzięki Twojej pomocy będę mógł działać, dzielić się otrzymanym dobrem. Bardzo proszę o wpłaty i za każdą nawet najmniejszą kwotę serdecznie dziękuję
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Pomagam bo lubie
Wierzę że Ci się uda. Pozdrawiam
Piotr
Powodzenia.
Iwetka
Powodzenia!