Mam na imię Ania , mieszkam na wsi w województwie świętokrzyskim.Jak w każdej wiosce jest tu sporo bezdomnych kotów o której praktycznie nikt nie dba . Pod mój dom codziennie przychodzi kilka takich biedaków i błagam wzrokiem proszą o jedzenie.
Serce mi pęka gdy one patrzą z nadzieją w smutnych oczach że jednak nie odejdą nie odejdą z pustymi brzuszkami.
Każde miauknięcie bezdomnego kotka to wołanie o pomoc.twoj dodatek , to kropla która pomoże napełnić miseczkę karma i nadzieją.daj im szansę choć trochę na szczęśliwe życie. Niech miłość nie zna granic - wesprzyj moją zbiórkę , aby tchnąć w serca bezdomnych kotów.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!