cześć wszystkim.
jestem Sebastian 29 lat.
zycie potoczyło sie niestety troche inaczej niz myślałem. okazało sie ze ujawniła sie u mnie nerwica lękowa, przez którą straciłem prace, później rodzine. mam 3 dzieci, jeszcze chwilkę żonę (za tydzien sprawa rozwodowa)
przez wszystkie lęki lekarzy badania itd popadłem troche w dlugi. przestalem placic kredyt, z zona podjąłem decyzje ze sie rozstajemy. i tak sie stało.
spisana mamy miedzy sobą umowe ze 2000 zł na dzieci co miesiąc. obecnie dorabiam na tartaku gdzie zarabiam okolo 3500. jednak przez prywatne wizyty u psychiatry, wkoncu płaciłem na dzieci mniej i w ten sposób mam dług.
to co mi zostaje 1500 zloty. musze rozłożyć sobie na caly miesiąc na dojazdy do pracy itd. dziennie na siebie moge wydać okolo 50zloty. chce nadmienić ze codziennie takze jestem u dzieci, a ze sa w wieku 9 - 4 - 3 lat wiadomo ze z pustymi rękoma isc nie moge :)
potrzebuje pieniedzy tylko i wyłącznie cznie po to bo zaraz swieta. w listopadzie 29 najstarsza córcia na urodziny. zaraz Mikołaj. choinka.
tu w przyszlym roku komunia.
chce powiedziec ze nie moge starac sie o żadną chwilowke mam bika i rejestr w KRD
pomóżcie stanąć na nogi choć troszke.. kiedys sie odwdzięczę.
pracy szukam lepszej codziennie jednak zycie z nerwicą lękową nie jest ciekawe...
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!