Znałam wiele koni w swoim jeździeckim życiu ale Merkury jest zupełnie wyjątkowy. Jeśli komuś zaufa to przywiązuje się do niego bezgranicznie i zrobi wszystko o co go poprosisz. W stajni wszyscy się śmiali, że to taki duży pies przyklejony do mnie :)
24 grudnia Merkury dostał nagłego ataku kolki. Choroba objawia się niedrożnością jelit. Często po zastosowaniu podstawowego leczenia objawy zanikają. W niektórych przypadkach leczenie nie działa i w przeciągu kilku godzin koń umiera w strasznych męczarniach. Czasem jedyną możliwością ratowania życia konia jest bardzo kosztowna operacja (i tak niestety było w tym przypadku).
Właścicielka konia wraz z weterynarzem po kilku godzinnej walce podjęła decyzję o przewiezieniu Merkurego do specjalistycznej kliniki w okolicy Wrocławia. Operacja trwała 5 godzin. Lekarze usunęli 8 metrów martwych jelit i mówią, że to cud, że Merkury przeżył. Koń przebywa w klinice od tygodnia. Po zabiegu niestety pojawiły się pewne komplikacje, jego stan nie jest stabilny ale nadal walczy!
Merkury chciałby jeszcze bardzo pobiegać po pastwiskach i zjeść dużo pysznych jabłek i marchewek !
Sam koszt operacji to 12,5 tysiąca złotych.
Koszt jednej doby w klinice to około 40 zł.
Do tego koszt wszystkich dodatkowych badań, zabiegów i leków.
W sumie leczenie może wynieść około 20 tysięcy złotych. Nie znamy jeszcze ostatecznej kwoty.
Dziękujemy za pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia dla Inicjatorki, Merkuremu - sił i woli walki, Lekarzom - dociekliwości i skuteczności Doktora House'a
Anonimowy Darczyńca
Trzymamy kciuki!
Leszek Mańkowski
Dobra robota, Sapka!