Cześć. Nie przypuszczałam że kiedykolwiek tu trafię ale jednak. Jesteśmy w cholernie trudnej sytuacji nak dla nas. Ten rok zaczął się dla nas okropnie. Poroniłam, trafiłam do szpitala po trzech dniach wyszłam do domu ponieważ w domu dwuletnia córeczka. Po dwóch dniach znów trafiłam do szpitala na oddział z zakażeniem ponieważ się dobrze nie oczyściłam. Po powrocie ze szpitala teściowa nas wyrzuciła z domu. Mieszkaliśmy z nią mimo że budowa nasza była prawie skończona ale nam łatwiej było utrzymać jeden dom niż tak jak w tym momencie utrzymać dwa domy. Nasz i teściowej. Bo mamy jeden licznik prądu. Teściowa za nic nie płaci. Mamy ogrzewanie gazowe również się się dokłada bo jak ona twierdzi j się wszystko należy. My przez te tankowanie gazu, opłaty na dwa domy, wzrost raty o ponad 1000zl. Się zapożyczyliśmy a teraz koło się zamyka. Jesteśmy prawie na dnie. Z tego po prostu ta zbiorka aby wyjść na prostą i dać córce normalne życie.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!