Szymon jest osobą kochającą ruch. Bieganie, pływanie, sztuki walki czy siłownia to coś co nadaje jego życiu sens. Niestety parę miesięcy temu podczas biegu w lesie, niefortunnie wdepnął w dziurę i doznał kontuzji stawu kolanowego. Lekarz zdiagnozował pęknięcie łąkotki oraz torbiele pourazowe. Ta diagnoza była jak wyrok. Miesiące oczekiwania na zabieg były dla niego męczarnią. Zabieg miał być rekonstrukcją kolana, jednak gdy doktor zajrzał do wnętrza kolana stwierdził że nie ma co ratować, bo zniszczenia są zbyt duże, i musiał wyciąć łąkotkę.
Teraz chcąc wrócić do sprawności nie ma co liczyć na polski NFZ. Pilna rehabilitacja jest dostępna już w listopadzie. Wiem że jeśli ma wrócić do sprawności sprzed kontuzji to musi zacząć rehabilitację już teraz. Niestety rehabilitacja jest bardzo kosztowna.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!