Hej Mam na imię Anka. Mój przyjaciel stracił nogę w wypadku samochodowym, spowodowanym przez pijanego kierowcę , który uderzył w spokojnie jadące auto Mikołaja. Miki w wyniku wypadku musiał poddać się amputacji nogi, aby uratować swoje życie.
Uzbieralismy juz większość pieniążków ale brakuje jeszcze 3 tysiące. Dlatego zwracam się o pomoc do Państwa! Każda złotówka się liczy ! Prosimy o pomoc i udostępnianie!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!