Zbiórka Mikotka walczy z FELV - zdjęcie główne

Mikotka walczy z FELV

201 zł  z 4 600 zł (Cel)
Wpłaciły 2 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Tomasz Witosławski - awatar

Tomasz Witosławski

Organizator zbiórki

Mika jest 7-letnią kotką, która znów jest na życiowym zakręcie - proszę pomóżcie mi sfinansować lek, który powstrzyma szalejącą białaczkę.

Kotka nie miała w życiu lekko, zanim do mnie trafiła, długo żyła na ulicy, wcześniej w schronisku. Liczyłem, że adoptując Mikotkę zapewnię jej happy end. Niestety, we wrześniu zaniepokoił mnie stan jej futra.

Diagnoza? Anemia. Razem z weterynarzem szybko wdrożyliśmy leczenie. Niestety Mika pozostała na nie obojętna, jej wyniki z miesiąca na miesiąc pogarszały się, ale jej stan kliniczny pozostawał zaskakująco dobry co wprawiało nas w zadziwienie. Wtedy też przekonaliśmy się, że aktywował się u niej wirus FELV. Aby walczyć z białaczką, kotka otrzymała serię zastrzyków z interferonu, po których nastąpiło gwałtowne pogorszenie - Mika całkowicie straciła apetyt i popadała w coraz większą apatię.

Po 6 dniach od zakończenia serii zastrzyków spadek liczby erytrocytów zaczął powodować duszności. Razem z weterynarzem podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu transfuzji. W trybie natychmiastowym zorganizowałem krew, którą niestety Mika odrzuciła.

Wstrząs anafilaktyczny, z krwiomoczem, wymiotami,różnymi i niereagującymi na światło źrenicami oraz gwałtownym spadkiem temperatury ciała nieomal pozbawiły ją życia. Duszności powstrząsowe, które nawiedziły ją wieczorem po transfuzji, a nad którymi czuwałem podając kotce tlen do rana, usiłowały zrobić to samo.

Godziłem się już z myślą, że nasz wspólny czas dobiegł końca, ale Mika to prawdziwy terminator. Nie poddała się i znów zaskoczyła mnie i lekarzy. Mimo, że kilka dni po transfuzji jej morfologia okazała się jeszcze gorsza niż przed nią, Mika czuje się lepiej, wykazuje większą aktywność, wrócił jej też apetyt i spokojny regularny oddech.

Dało mi to nadzieję, bo moja ukochana kotka wciąż walczy z chorobą. Wspomagana sterydem, zastrzykami z B12 i lekiem pobudzającym erytropoezę zaczęła regenerować krew w ilości, która pozwoliłaby powoli wyprowadzić zdrowego kota z anemii. Właśnie, zdrowego... Niestety wyniszczający ją wirus niszczy krew szybciej, niż Mika sama w sobie jest w stanie ją produkować. Nie wszystko jednak staracone. Istnieją leki pozwalające przytłumić wirusa, takie jak Retromad i Retrovir. Mówię przytłumić, bo o ile pozbyć się go nie możemy, o tyle zmniejszyć jego ilość w organizmie do poziomu pozwalającego na powolne wyjście z anemii, tak.

Kiedy adoptowałem Mikę wiedziałem, że w wypadku aktywacji wirusa jej leczenie może być kosztowne. Do tej pory wszystkie opłaty pokrywałem sam. Wielotysięczne koszty zarówno Retromadu jak i Retroviru gwałtownie poddają próbie moje możliwości finansowe, które w najbliższych tygodniach udźwignąć muszą jeszcze potencjalną konieczność kolejnej transfuzji i kontynuację terapii interferonem. Dlatego też chciałem prosić o pomoc w sfinansowaniu zakupu Retromadu lub Retroviru dla mojej Miki. Chcę zapewnić jej każdą możliwą formę leczenia, która zwiększy jej wątłe szanse, dopóki jest jeszcze czas, dopóki ona walczy.

201 zł  z 4 600 zł (Cel)
Wpłaciły 2 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Tomasz Witosławski - awatar

Tomasz Witosławski

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 2

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Na zdrowie - awatar
Na zdrowie
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij