Kuba jest podopiecznym Fundacji Otwarte Ramiona, jest też jedną z najdzielniejszych osób jakie poznaliśmy. Jest nam niezwykle ciężko patrzeć, jak ten pełen życia i radości chłopak, pomału osuwa się w głębię depresji i samotności, na półkę ze wspomnieniami odkładając kolejne pasje, które dotychczas wypełniały jego życie.
Dlaczego tak się dzieje? Wszystko przez koszmarny ból, który towarzyszy mu od 2017 r. W tym roku, Kuba jadąc motocyklem doznał wypadku, który przeżył cudem. Lekarze uratowali jego życie, ale nie rękę.
Jakub w wyniku wypadku doznał porażenia splotu ramiennego, jego ręką stała się bezpowrotnie niesprawna. Nie pomogły kolejne operacje, rehabilitacja. Ręka Kuby jest bezwładna i nie ma już szansy na to, aby kiedykolwiek mógł się nią posługiwać.
Nie to jest jednak najgorsze. W ślad za uszkodzonymi nerwami, Kuba zaczął cierpieć na koszmarny, nie dający się uśmierzyć ból neuropatyczny. Ból jaki trudno nam, zdrowym osobom, sobie wyobrazić. Kuba sam o nim mówi, że czuje, jakby wkładał rękę do gorącego pieca i nie mógł wyjąć.
Ten ból towarzyszy Kubie w dzień i w nocy. Choć stara się on pracować, ćwiczyć, realizować kolejne pasje, staje się to wręcz niemożliwe. Są dni, kiedy nawet nie może wyjść z pokoju.
Cierpi Kuba, a z nim cierpią jego bliscy, którzy nie są w stanie w żaden sposób mu pomóc.
Walka z bólem neuropatycznym jest niezwykle trudna. Ale są kolejne sposoby, które można, a nawet trzeba wypróbować. Ale są one bardzo kosztowne, nierefundowane przez NFZ.
Dlaczego zbieramy aż 30 000 zł? Kuba obecnie potrzebuje dwóch operacji. Pierwsza to operacja kręgosłupa. Brak ręki i ciągły ból nie mogły nie mieć wpływu na Kubę i stan jego kręgosłupa. Doszło do poważnego skrzywienia i zwyrodnienia, które potęguje ból i jeszcze bardziej pogarsza stan Kuby. Lekarze podczas operacji planują usunąć jeden dysk szyjny i wstawić dysk protetyczny. Zostanie też wycięta przepuklina uciskająca kanał rdzeniowy.
Ta operacja ma udrożnić kanał by można było, podczas drugiej operacji wsunąć elektrodę do kanału rdzeniowego od stymulatora bólu.
Druga operacja, to będzie właśnie wszczepienie neurostymulatora, który ma wpływać na uszkodzone nerwy i sprawić, aby wreszcie przestał on odczuwać ból.
Koszt operacji wynosi 25 500 zł. Pozostała kwota ze zbiórki zostanie wykorzystana na opiekę pooperacyjną, zakup leków, rehabilitację, konsultacje.
Brak tych operacji może uniemożliwić kolejne ambitne plany i zaprzepaścić pasje które są cały czas realizowane i dają Kubie cel w życiu bez którego usycha.
Dziś Kuba marzy o tym, aby nareszcie przestało go boleć. Pomóżcie mu zrealizować to pragnienie! Każdą złotówka to ogromna pomoc!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Piotrek
Zdrowia panie Kubo!!
Krzychu Wu
Tak trzymaj Kuba. Jesteś wojownikiem.
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się chłopie!!!
Anonimowy Darczyńca
Jestem z Tobą myślami. Trzymaj się stary i powodzenia!