Zbiórka Zbiorka na operacje barku. - zdjęcie główne

Zbiorka na operacje barku.

1 zł  z 9 400 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Martyna Waniek - awatar

Martyna Waniek

Organizator zbiórki

Witam. Moja historia choroby jest w zasadzie krotka. Od dawna bolaly mnie rece... pracuje w handlu co za tym idzie ciezko dzwigam, a jezeli mam ciezka prace to mialam wytlumaczenie bolu moich rak. Do czasu... niestety w pewnych pechowym dniu uleglam wydajac sie lekkiemu wypadkowi w pracy, wtedy myslalam ze to nic takiego. Podnosilam karton z zawartoscia 12kg i chcialam przelozyc na drugie miejsce. Bylo to w pazdzierniku a dokladnie 10... o godz 19... od tego momentu cos sie zmienilo.

Zaczely sie badania. 

Najpierw wykonane bylo rtg ktore nic nie wskazalo.

Nastepnie usg platne bo inaczej byloby za pol roku (koszt 150 zl) wskazalo na wapniejace zapalenie stawu barkowego. Kazali wykonac dalsza diagnostyke.

Rezonanans magnetyczny oczywiscie na cito czyli prywatnie koszt 400zl

Po rezonansie spowrotem usg tak aby na 100% wykluczyc ze zadnego zwapnienia tam nie ma... a koszt usg oczywiscie 150zl

I tak od jednego do drugiego lekarza chodzilam i oczywiscie za wszystkie wizyty trzeba bylo placic..

Az po miesiacy bolu udalo sie dostac do specjalisty w Bielsku. Specjalisty typowo od barku... koszt takiej 20minutowej wizyty 400zl. 

Dopiero tam dowiedzialam sie co tak naprawde mi dolega - zapalenie sciegna glowy dlugiej bicepsa prawego oraz zmiany zapalne barku i obojczyka... niby nic. Niby nie grozne... pochodzi Pani na rehabilitacje i zobaczymy. Jasne... zobaczymy

Rehabilitacja oczywiscie na juz. Nie za pol roku. Czyli platna. Przez poltora miesiaca wyszlo 3tys... 

Minal ten cudowny czas ale tylko jedno dalej nie dalo mi spac... bolaca reka. Nadszedl dzien ponownej wizyty u specjalisty w Bielsku. 

Niestety nic sie nie poprawilo. 3 tys nie pomoglo. Pan doktor podal 2 zastrzyki aby po 3 miesiacach w koncu nie bolalo... wykonal rowniez usg. Na szczescie za to wszystko wzial tylko 140zl. Z kosztem paliwa 200zl... az dziwne ze tak malo... ale to dopiero byl poczatek.

Za 6 tyg do kontroli i umawiamy sie na operacje. Oczywiscie Pan doktor wykona ja u siebie w klinice...zabieg podobno nie straszny. Cos w srodku poszyje pozniej rehabilitacja i 8 miesiecy bede jak nowa... w koncu

Przechodzimy do sedna sprawy.

Operacja na nfz za 6 lat !!!!!!!!!! Takie maja terminy. Oczywiscie wykonuja prywatnie.

Koszt 9400. 

Tylko albo az tyle potrzeba aby znow moc pracowac i wykonywac codzienne zadania...

Podsumowujac od pazdziernika jestem na l4. 100% platnym ale to tylko 1500zl miesiecznie. Starczylo na rehabilitacje. Na leki juz nie.

Wiadome l4 nie moze trwac wiecznie. Ja do sprawnosci bede dochodzic jeszcze ok 8 miesiecy...

A koszt samej operacji przekracza moje mozliwosci...

Wiadome - idz wez kredyt. Tylko kto go splaci? 


A moze czekac 6 lat? Aby wrocic do pelnej sprawnosci? 

1 zł  z 9 400 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Martyna Waniek - awatar

Martyna Waniek

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij