Witam nazywam się Ania, mam 32 lata i jestem mamą dwójki chłopców. Niestety choroba uderzyła kolejny raz, tym razem jeszcze mocniej. Niestety przez lata byłam źle zdiagnozowana przez co objawy się nasilały. Każdego dnia mierze się z ciężkimi objawami neurologicznymi. Pierwsze objawy miałam już w wieku 6 lat, natomiast te poważniejsze pojawiły się po porodzie w 2016 roku, po podaniu morfiny w szpitalu. Następnie błędne diagnozy i leki (antybiotykoterapia, która trwała 1,5 roku) wyniszczyły mój organizm, głównie wątrobę. Po wielu latach szukania przyczyny w lipcu 2023 została zdiagnozowana u mnie migrena przedsionkowa, która objawia się ciągłymi silnymi zawrotami głowy, zaburzeniami widzenia oraz szumami usznymi, które trwają cały czas, bez ani dnia przerwy z różnym nasileniem. Cztery lata temu przeszłam bardzo silne zatrucie, przez które otarłam się o śmierć, mój układ nerwowy został uszkodzony, a moja wątroba dostała jeszcze mocniej w kość. Od tego momentu moje objawy stały się jeszcze mocniejsze. Do tego wszystkiego doszła mitochondriopatia oraz zespół MCAS. Komórki mojego układu odpornościowego są nadreaktywne i reagują na perfumy, środki czystości, leki, a nawet żywość (nietolerancja histaminy), każdy kontakt z wyzwalaczami powoduje u mnie nasilenie wyżej wymienionych objawów oraz stany przedomdleniowe, niedowład rąk i nóg plus wiele innych... Oprócz tego rezonans magnetyczny oraz spektroskopia mózgu wykryły zmianę w mózgu, niestety neurolodzy nie wiedzą co to dokładnie jest. Jestem również po usunięciu tarczycy oraz mam problemy z układem krążenia. Niesamowita pomocą jest dla mnie wsparcie mojej najbliższej rodziny. Jednak leczenie na ten moment przekracza nasze możliwości, dlatego proszę o wsparcie finansowe, które przeznaczę na leczenie, wizyty, badania, oczyszczacz powietrza oraz zabiegi które są w stanie poprawić moje funkcjonowanie. Za każdą wpłatę bardzo dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!