Dzień dobry. Jestem Izabela ponad dwa lata temu zamieszkałam w pięknym rejonie Kaszub. Wzięłam ze sobą cztery swoje koty. Po dwóch miesiącach przybłąkała się do mnie kotka z maleństwem. Moje serce drgnęło i przygarnęłam je. Potem okazało się,że kotka była przy nadzieji. Urodziła w domku cztery kociaki. Trzy z nich znalazły swój nowy dom a jedna ze względu na przepukline została u mnie. Potem ze względu na epizody padaczkowe został u mnie jeszcze jeden kociak. W międzyczasie udało mi się wysterylizowac kotkę.
Niestety jeszcze dwa wolnobytujace kocury,które przychodzą do mnie na jedzenie i nocujące na tarasie są do sterylizacji. A także kotka i kocurek które są u mnie w domu. Kotka dostaje provere,żeby nie mieć ruji.
Przygarnęłam także teraz 4 letniego mieszańca,który wymaga kastracji (zalecenie weterynarza).
Bardzo kocham zwierzęta i chce się nimi zaopiekować, ale nie jestem w stanie ze swoich środków je wysterylizowac. Chciałabym także dwa wolnobytujace kocury zaszczepić.
Prosiłabym bardzo o pomoc by zapewnić im spokojne życie...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!