Proszę, dobrzy ludzie, o wsparcie w trudnym czasie osamotnienia. Plan był inny, ale zostałam samotną matką. Na utrzymaniu mam pięcioletnie dziecko. Jestem osobą po ciężkiej chorobie niewydolności oddechowej. Leczono mnie wysokoprocentowym tlenem, w podłączeniu high flo, pod respiratorem. A także sterydami w dużych dawkach. Moje zdrowie bardzo podupadło. Pojawiła się tachykardia, nadciśnienie tętnicze, hiperlipidemia, cukrzyca typu drugiego i niewydolność mięśniowa. Zmagam się z zespołem metabolicznym i nerwicą serca. Walczę o zdrowie, kondycję i chcę usamodzielnić się finansowo. Sytuacja finansowa i rodzinna jest tragiczna. Zostałam zmuszona do szybkiego wyprowadzenia się z miejsca, w którym mieszkałam. Porzucona, bez środków do życia, bez pomocy, w obcym mieście. Moje dziecko zmaga się z traumą, po tym jak nagle zniknęłam, bo wymagałam hospitalizacji. Obecnie wykryto u mnie guzy, które wymagają konsultacji chirurgicznej. Nie chcę osierocić swego dziecka. Proszę o pomoc finansową bym mogła przeżyć i samodzielnie zapewnić byt swemu dziecku. Bym mogła w najbliższym czasie znaleźć pracę, opiekę dla córki i podołać rodzicielskim obowiązkom. By było gdzie mieszkać, co jeść i po prostu przetrwać.
Darczyńcom z serca dziękuję. Gdyby nie Wy nie poradziła bym sobie na pewno.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!