Zbieram pieniądze na diagnostykę i leczenie mojego kota- 3-letniego Lokiego rasy bengalskiej. Loki od roku ciężko choruje. Leczyliśmy się w 5 klinikach pod okiem najróżniejszych specjalistów, lecz diagnozy wciąż brak. Liczne badania i wykluczanie kolejnych chorób nie przybliżyło nas do rozwiązania i wyleczenia. Wśród podejrzanych był FIP, chłoniak, białaczka, choroby genetyczne, na które można było przebadać krew. Nic. Loki w lutym był jedna łapka na tamtym świecie, schudł o polowe swojej wagi, nie jadł 2 tygodnie. Udało się go postawić na nogi, ale tajemnicza choroba co miesiąc sprawia, ze Loki przestaje jeść, wymiotuje, parametry wątrobowe 2-3 krotnie przekraczają normy. Kolejnym etapem jest przeprowadzenie laparotomii zwiadowczej z pobraniem próbek do histopatologii. Zabieg jest niebezpieczny , bo Loki ma złe wyniki krzepliwości krwi, jednak nie mamy wyboru, bo dotychczasowe leczenie zachowawcze już przestało działać.
Rachunki za leczenie w ciągu ostatniego roku na kwotę prawie 15 tys. zł mnie przygniotły. Proszę o wsparcie finansowe abyśmy mogli wykonać operację i zdiagnozować w końcu Lokiego oraz podjąć odpowiednie leczenie.
Badania przed operacja: Ok 400 zł
Operacja Ok 4000 zł
Wizyty kontrolne, Zdjęcie szwów itp: 500-1000
Będę wdzięczna za każda pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!