Mam na imię Aneta, od maja jestem bez pracy. Jest naprawdę ciężko. Mam na głowie kredyt którego nie mam jak spłacić ani środków do życia. Bank zabrał mi wszystkie pieniądze które miałam na koncie, nie rozumie mojej sytuacji. Nie wiem co już mam zrobić aby było dobrze. Nie mam nikogo kto by mógł mi pomóc. Próbowałam wszystkich sił ale to wszystko na nic. Z dnia na dzień mam coraz więcej telefonów od banku ale już przestałam obierać ponieważ to nie ma sensu jeśli oni nie rozumieją tej sytuacji. Mam nadzieję że pomożecie mi uregulować mój dług z bankiem oraz dacie mi środki na życie.
Będę Wam naprawdę wdzięczna. Nie wstawiam swojego zdjęcia oraz nie podaję pełnego nazwiska ponieważ wstydzę się przed znajomymi. Jest to zdjęcie z kolekcji mojej fotografii.
Rodzina się ode mnie odwróciła jestem z tym sama.
Jedyne środki do życia to tylko 100zł na cały miesiąc i jakoś muszę sobie dać z tym radę, jest ciężko ale muszę.
Wiem że to moja głupota biorąc tak duży kredyt ale chciałam zainwestować te pieniądze na remont mieszkania. Jak miałam pracę wszystko było dobrze jednak gdy przyszły zwolnienia w pracy wszystko się posypało.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!