Zbiórka Leczenie Roki z chłoniakiem - zdjęcie główne

Leczenie Roki z chłoniakiem

1 000 zł  z 50 000 zł (Cel)
Wpłaciły 32 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Dominika Borkowska - awatar

Dominika Borkowska

Organizator zbiórki

Uruchamiamy zbiórkę na leczenie Roki do walki z chłoniakiem. Bardzo prosimy o wsparcie.
Zacznijmy od początku.
Kim jest Roki?
Gdy byłam małą dziewczynką miałam tylko jedno marzenie. Tym marzeniem był pies. Dokładnie 4 lata temu suczce moich znajomych urodziły się szczenięta. Roki towarzyszy mi praktycznie od dnia narodzin. Może dlatego nasza więź jest taka szczególna. Gdy szczenięta miały 3 miesiące, któregoś dnia podbiegł do mnie jeden piesek. To była Roki. Podbiegła, spojrzała mi w oczy i podała mi łapkę. Już wtedy była moja. Roki wylądowała u mnie gdy miała 4 miesiące. Razem dużo przeszłyśmy. 5 przeprowadzek w ciągu 4 lat. Był rok 2020, więc czasy pandemii nas nie rozpieszczały. Żyłyśmy sobie normalnie aż do marca 2024.


Oszustwo weterynarzaW marcu 2024 odwiedziła mnie przyjaciółka. Siedziałyśmy razem bawiąc się z psem. W pewnym momencie przyjaciółka zwróciła uwagę na powiększone policzki u Roki. Powiedziała mi, że pyszczek Roki inaczej wygląda. Był dokładnie 8 marca gdy poszłyśmy do weterynarza pod domem. Cóż... to był olbrzymi błąd. Pani weterynarz zauważyła powiększone węzły chłonne. Powiedziała o ryzyku chłoniaka i zaleciła badania krwi na początek. Co prawda wspomniała coś o biopsji, ale nie zostało mi to jakoś szczegółowo wytłumaczone. Pies dostał zastrzyk wzmacniający. Następnego dnia poszłyśmy na badania krwi do tej samej placówki.  Już był inny weterynarz. Zrobiłyśmy badania krwi i kilka dni spędziłam jak na szpilkach czekając na wyniki badań. Panie zapomniały do mnie zadzwonić, wiec upomniałam się o wyniki po kilku dniach telefonicznie. Panie na recepcji pomyliły nawet imię suczki Stwierdziłam trudno zdarza się. Wyniki wyszły dobrze, więc panie powiedziały, że pies pewnie ma infekcje.  Miała powiększoną miękką kulkę na pyszczku, węzły chłonne i lekką gorączkę 39,4. A poza tym? Czuła się znakomicie. Żadnych objawów. Roki dostała sterydy i antybiotyk. Żadnej diagnozy nie otrzymałyśmy przez 3 tygodnie.  Kulka się zmniejszyła na pyszczku bardzo mocno. Potem po 3 tygodniach odstawiałyśmy tydzień sterydy i Roki wylądowała u innego weterynarza.Tym razem z polecenia.

Weterynarz, do którego poszłam stwierdził, że pies jest zdrowy. Czasami u psów zdarzaja się takie kulki na pyszczku i generalnie nie mamy się o co martwić. Odetchnęłam z ulgą. Kupiłam tabletki zabezpieczające  przed kleszczami i robakami. Mijały kolejne tygodnie. Roki nadal czuła się dobrze. Była trochę bardziej  ospała.

Nadeszła majówka. Gdy było gorąco wykąpałam ją. Parę dni później wylądowałyśmy  znów u  weterynarza z polecenia, bo  Roki zaczęła się podgryzać pod ogonem.  Myślałam, że jest zarobaczona. Weterynarz z polecenia podczas wizyty powiedziałam mi po paru minutach badań. Wie Pani co Roki jest bardzo chora. Popatrzyliśmy sobie w oczy i wiedziałam, że on już wie co jej jest.  Powiedział mi, że Roki ma powiększone wezły chłonne i temperaturę. Zrobił jej też usg. Stwierdził, że ma powiększoną śledzione. Porozmawialiśmy o chłoniaku. A ja zaczęłam strasznie płakać.  Wyobraźcie sobie jak trudne emocje przeżywałam. Nie byłam w stanie przestać płakać przez całą wizytę. Powiedziałam mu, ale przecież Roki miała badania krwi miesiąc wcześniej.  Wyjaśnił mi klarownie i szczegółowo, że krew może nie wykryć chłoniaka. Podstawowym badaniem jest biopsja. A sterydy, które dostawała Roki wcześniej mogły zamaskować chłoniaka i w kwietniu mogła się wydawać zdrowa, bo tak to działa. Zrobił jej zastrzyk wzmacniający.  Kolejne dni upływały nam na badaniach. Zrobił Roki biopsje, badania krwi. Roki nadal czuła się bardzo dobrze. Zero objawów. Pod koniec maja przyszły wyniki biopsji. Podejrzenie chłoniaka. Dostałyśmy skierowanie do onkologa.

Onkolog
Roki  na  początku czerwca pojechała ze mną  do onkologa. Za  same badania zapłaciłyśmy około 1000zł. Generalnie ta kuleczka na pyszczku, którą miała to powiększony wezeł chłonny. Zrobiłyśmy kolejną biopsje i  badania krwi. Pani onkolog szczegółowo  rozpisała mi leczenie Roki. Koszty samej chemii są w granicach 36 tysięcy. Do tego badania. Koszty to około 50tys.  Roki ma złośliwego chłoniaka typu  B. Rokowania przez sterydy u pierwszego weterynarza są  zmniejszone o 20%. Od kilku dni zaczęła kaszleć jak podczas zapalenia płuc. Bardzo prosimy o pomoc, bo wiem, że sama nie udźwignę kosztów leczenia chemią.  Pracuje, biorę nadgodziny natomiast teraz liczy się każda złotówka. Obiecałam sobie ,że zrobię wszystko co mogę aby przeżyła. . Roki ma dopiero 4 lata. Jest dla mnie całym światem. Nie wyobrażam sobie co będzie gdy jej zabraknie.

Dołączam w opisie wyniki badań i e-maila od onkologa. Dziękuje Wam za wsparcie. 

Aktualizacja
Każdego dnia tuż przed przyjęciem chemii była coraz słabsza. Jej samopoczucie diametralnie się pogorszało. Generalnie najgorsza była środa przed rozpoczęciem chemii. Tej nocy bardzo mocno dokuczał jej kaszel. Taki kaszel jak podczas zapalenia płuc. Miała też dość mocno powiększone węzły chłonne podszczękowe. Dostała w domu pelergninę i następnego dnia było lepiej. Odniosłam wrażenie jakby przed chemią zestarzała się od kilka lat. Nierobiłam jej  w tym okresie zdjęć.  Zastanawiałam się jedynie ile mamy jeszcze czasuChemię miała  w piątek. Jakoś 14czerwca. Zniosła ją dobrze. Parę dni później zrobiłyśmy badania krwi. Wyszły  źle.  Roki miała spadek czerwonych krwinek.


 

20.06 dostała zastrzyki na produkcje czerwonych krwinek. Jej dieta  w  ostatnim tygodniu  to głównie gotowane mięso,ryż,marchewka i  olej lniany.

22.06 dostała  wysokiej  gorączki.  Ponad 40 stopni. Jakoś nie chciała tego dnia iść do weterynarza.  Mocno się szarpała. Miała też nadwrażliwość na dźwięki. Weterynarz przepisał jej leki. Była też pod obserwacją cały dzień. Na szczęście temperatura była w wyniki stresu. W domu miała już 38 stopni.
 
 23.06 byłyśmy na kontroli. Wszystko  wyszło ok.
 25.06 Kolejne badania krwi. Wyszły dobrze
Dziś Roki skończyła antybiotyk.W  poniedziałek ma ekg  serca i można podawać kolejną chemię.
Leczenie póki co pochłonęło nas  bardzo mocno finansowo, więc prosimy o pomoc. W   załączniku wyniki badań 
 




1 000 zł  z 50 000 zł (Cel)
Wpłaciły 32 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Dominika Borkowska - awatar

Dominika Borkowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 32

Buzia - awatar
Buzia
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
14
Agnieszka - awatar
Agnieszka
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
3
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Ewa Bierzyńska - awatar
Ewa Bierzyńska
100
Kinga - awatar
Kinga
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Animals
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij